Tyraela napisał/a: |
Komu wg was niesłusznie ją nadano, a kto wg was na nią zasługuje? ;> A może w ogóle ta nagroda jest o kant tyłka rozbić, po co tomu? |
Tyraela napisał/a: |
Jak myślicie, Zajdel motywuje nagrodzonego do dalszej pracy czy sprawia, że osiada na laurach? |
Tyr napisał/a: |
Chyba najbardziej znana i prestiżowa, polska nagroda w światku literackim. |
Tyraela napisał/a: |
Jak myślicie, Zajdel motywuje nagrodzonego do dalszej pracy czy sprawia, że osiada na laurach? |
Maeg napisał/a: |
Ja bym chętnie zobaczył reformę Zajdla, tak aby była przyznawana albo przez większą liczbę fanów fantastyki, albo przez wybrane grono - takie jury. |
Tigana napisał/a: |
Innymi słowy ogólnie pojęta brać fantastów olewa konkursy i tylko garstka związanych w fandomy jest aktywna. |
Tigana napisał/a: |
Jury - uważam, że nie udałoby się takiego powołać żeby ktoś nie oskarżył takiego gremium o stronnictwo lub niechęć do jakiegoś autora. |
Tigana napisał/a: |
Podam przykład - magazyn SFFiH organizuje konkurs "Nautilius" na najlepszą ksiazke i opowiadanie. Chcąc wyjść do ludzi w tym roku głosowano przez Internet - efekt był opłakany. |
MadMill napisał/a: |
Fandom w końcu to jego nagroda, tylko to trochę głupie aby Fandom przyznawał nagrodę Fandomowi. |
Przewodas napisał/a: |
Sz. P. Jadwiga Zajdel (list otwarty) Szanowna Pani Jadwigo! Uprzejmie proszę aby zechciała Pani rozważyć wycofanie honorowego patronatu i nazwiska Janusza Zajdla z nazwy nagrody literackiej przyznawanej przez Związek Stowarzyszeń "Fandom Polski". Powodem jest fakt, że organizacja ta nie jest w stanie zapewnić Nagrodzie im. Janusz Zajdla należytego prestiżu. Nagroda na którą oddaje głosy zaledwie 150 osób nie może być uznawana za ogólnokrajową nagrodę artystyczną, a jedynie wyróżnienie środowiskowe. Idea Nagrody im. Janusza Zajdla przegrywa ze względami towarzyskimi, które np. zdecydowały, że w tym roku organizację Polconu i przyznanie Nagrody powierzono prowincjonalnemu klubowi w Zielonej Górze, reprezentującemu nikły potencjał intelektualny i kulturalny. Natomiast w przyszłym roku przyznanie Nagród ma odbyć się w Poznaniu, którego środowisko słynie z jawnej wrogości do Nagrody Zajdla. W minionych latach osoby związane z tym środowiskiem wielokrotnie kwestionowały ówczesne rozstrzygnięcia, uciekając się do niegodnych insynuacji. Nie rokuje to dobrze powadze plebiscytu w przyszłym roku. Współczesny "Fandom Polski" nie jest już środowiskiem, które znał i cenił ś.p. Janusz Zajdel. Różnorodność opinii i poglądów zastąpiła mentalność mściwej sitwy. Pod różnymi pretekstami tłamszona jest swoboda krytyki literackiej, uniemożliwia się dyskusje, dominuje dyktat "towarzyskiej poprawności", ustalanej przez tajemnicze gremia. To w połączeniu z brakiem jawności procedur wyłaniania nominacji do Nagrody stwarza stan, w którym skandal i kompromitacja są tylko kwestią czasu. Nie kwestionuję żadnego z dotychczasowych werdyktów, uważam jednak, że nie można już dłużej przeciągać struny i czekać aż zdarzy się szkoda. Związek Stowarzyszeń "Fandom Polski" na prawo do własnej nagrody, ale nie musi to być koniecznie Nagroda im. Janusza Zajdla. Uważam, że powinna Pani postawić stanowcze warunki, a w razie ich niespełnienia przekazać prawo do dysponowania imieniem Janusza Zajdla innej organizacji. Być może o rangę Nagrody powinno zadbać grono jej dotychczasowych Laureatów. Z Poważaniem |
MadMill napisał/a: |
Nagroda Zajlda jest nagrodą popularności a nie jakości. Przecież to normalne, w końcu to plebiscyt jest, a nie głosowanie. Około 350 głosów, przy 3000 fanów fantastyki - taki fanów fanów. To jest 10%, czyli nic. Ciężko znaleźć jakieś wyjście z impasu, ale myślę że grono ekspertów byłoby lepsze niż walne głosowanie na Polconie. Może głosowanie na paru wybranych konwentach w przeciągu 3 miesięcy? No nie wiem.
|
Toudisław napisał/a: |
Ale tak jest. I o to oskarżał Fandom Piekara. |
Dabliu napisał/a: |
Nie Piekara, ale Lewandowski |
AM napisał/a: |
Oczywiście, że Zajdel jest nagrodą mierzącą popularność, a nie jakość (jak to bywa ze wszystkimi plebiscytami), ale... |
AM napisał/a: |
Do profanacji oczywiści nie doszło, po prostu sytuacja znormalniała i nagroda stała się tym, czym miała być od początku. Niezadowolonym ciągle trudno to pojąć (i trochę ich rozumiem)... |
AM napisał/a: |
ale wyjście jest tylko jedno, potrzebna jest druga nagroda, przyznawana przez krytyków, która będzie miernikiem jakości, a nie popularności (jak Nebula). Kto jednak mógłby ją stworzyć i objąć patronatem, nie mam pojęcia. |
Toudisław napisał/a: |
Podoba się coś? A co się nie podoba? |
Toudisław napisał/a: |
Z opowiadań postawięł bym Brzezińska ale się okaże pewnie bo Guzek czy Szostak też nie sa bez sznas |
Dabliu napisał/a: |
A moim zdaniem Nowak też nie jest bez szans. |
Tigana napisał/a: |
Dukaj po raz pierwszy, ale na 100% nie ostatni. |
Tigana napisał/a: |
- brakowało "pewniaka". |
Toudisław napisał/a: |
jak po raz pierwszy ? |
Toudi napisał/a: |
Jasne że Dukaj był liderem ale nie pewniakiem |
Tigana napisał/a: |
Pewniakiem - Dukaj ma już taką u nas pozycje, że nawet jakby wydał książkę kucharską to i tak by wygrał. |
Toudisław napisał/a: |
Grzędowicz też niby miał mieć taką pozycję. i co teraz ? Oj ja nie wiem czy Dukaj wygrał by wszystkim. Fakt że Polcon był trochę na uboczu a po ostatnio podniosło się sporo głosów co do jakości nagrody mógł Dukajowi pomóc. |
Liv napisał/a: |
Prawda jest taka, że autorzy się nie postarali, i każda inna powieść w porównaniu z Lodem wypada bardzo blado. IMO nagroda dla Dukaja jak najbardziej zasłużona. |
Tigana napisał/a: |
- bo jak ludzie niczego nie przeczytali, a chcieli głosować to w 90% oddali głos na "Lód" |
Liv napisał/a: |
Prawda jest taka, że autorzy się nie postarali, i każda inna powieść w porównaniu z Lodem wypada bardzo blado. |
Tigana napisał/a: |
Zgodnie z obietnicą KATEDRA przygotowała coś specjalnego - podsumowanie Nagród Zajdla z ostatnich dziesięciu lat. Serdecznie zapraszam do lektury i dyskusji. |
MadMill napisał/a: |
Ewa Białołęcka, wiedźma.com.pl |
MadMill napisał/a: |
Anna Brzezińska, Ziemia niczyja |
MadMill napisał/a: |
Stefan Darda, Dom na wyrębach |
MadMill napisał/a: |
Rafał Kosik, Kameleon |
MadMill napisał/a: |
Magdalena Kozak, Nikt |
Cytat: |
Krzysztof Piskorski, Zadra, tom I |
Toudisław napisał/a: |
Ewa Białołęcka, wiedźma.com.pl
Oj cienko ... |
Toudisław napisał/a: |
Magdalena Kozak, Nikt
Litości .... |
Maeg napisał/a: |
Jutro albo w weekend będzie fotorelacja. Trochę napstrykałem zdjęć. |
MadMill napisał/a: |
Nominacje do nagrody Zajdla za rok 2008:
Powieść:
Ewa Białołęcka, wiedźma.com.pl Anna Brzezińska, Ziemia niczyja Stefan Darda, Dom na wyrębach Rafał Kosik, Kameleon Magdalena Kozak, Nikt Krzysztof Piskorski, Zadra, tom I Opowiadanie:
Jacek Dukaj, Kto napisał Stanisława Lema? Anna Kańtoch, Światy Dantego Magdalena Kozak, Sznurki przeznaczenia Andrzej Miszczak, Harpunnicy Wit Szostak, Podworzec |
Tomasz napisał/a: |
A kto to ten Darda? Nic mi to nie mówi, absolutnie nic. Napisz ktoś co to takiego ta jego powieść? Przy Żuławskim to mi jakoś umknął całkiem. |
Tomasz napisał/a: |
Przyznacie też, że jednak w nominacjach na tego ostatniego takie cuda się nie przytrafiły, mimo że rok bez mocnego kandydata jest. Tam nie pojawiła się wiedzma.com.pl ani powieść Kozak |
Mag_Droon napisał/a: | ||
|
MadMill napisał/a: |
Nominowani
Ewa Białołęcka, wiedźma.com.pl Anna Brzezińska, Ziemia niczyja Stefan Darda, Dom na wyrębach Rafał Kosik, Kameleon Magdalena Kozak, Nikt Krzysztof Piskorski, Zadra, tom I |
MadMill napisał/a: |
Nominowani
Jacek Dukaj, Kto napisał Stanisława Lema? Anna Kańtoch, Światy Dantego Magdalena Kozak, Sznurki przeznaczenia Andrzej Miszczak, Harpunnicy Wit Szostak, Podworzec |
Tomasz napisał/a: |
Widzisz, tylko moje zastrzeżenie dla Zajdla jest takie, że za łatwo go zmanipulować, np akcją internetową |
Metzli napisał/a: | ||
Taka specyfika nagrody czy wszelkich plebiscytów, w których może głosować ogół. Przypominają mi się od razu plebiscyty Katedry i fakt, że jako wydawnictwo wygrała Fabryka Słów. Zamieszczenie informacji o tym na stronie wydawnictwa nie pozostało bez znaczenia Z drugiej strony nie widzę nic złego w działaniu jakie podjął Qfant, jakiś serwis jest związany z danym pisarzem i go promuje. Albo że jakieś wydawnictwo promuje siebie, chociaż nie wiem czy gra jest wart świeczki jeśli chodzi o takie małe głosowania w internecie (bo budzą one u części osób pewien niesmak). Zabronić takich praktyk? Przecież to absurd. |
Tomasz napisał/a: |
Wciągnąć wszystkie wydawnictwa prezentujące polską fantastykę, zrobić jakieś porządne akcje na portalach, w gazetowych miesięcznikach itd. I skoro już ma być ta akredytacja wspierająca dla głosowania to niech będzie to rozgłoszone, straszne tanie itd. Moim zdaniem trzeba zwiększyć za wszelką cenę liczbę głosujących. Jeśli to ponoć oscyluje w okolicach 100 osób to jest komedia a nie reprezentatywna nagroda. |
Tomasz napisał/a: |
(...) trzeba jakoś przemyśleć tę nagrodę(...) |
Metzli napisał/a: |
Może też warto by się zastanowić (...) |
Mały_czołg napisał/a: |
któż to taki ma przemyśleć czy zastanowić się? O kogo może chodzić? |
Mały_czołg napisał/a: | ||||
Może na początek wyłonić z tych luźno hipotetycznych rozważań chociaż jeden konkret - np. któż to taki ma przemyśleć czy zastanowić się? O kogo może chodzić? Bo na razie wygląda to na typowe No to weźmiemy się i zrobicie. |
Magiel napisał/a: |
Magiczna nazwa: Forum Fandomu. Oczywiście coś musi zainspirować je do takich przemyśleń. Czyli Tomasz czy Metz powinni się udać na Polcon i swoje propozycje (o ile doprecyzują), przedstawić. |
Tomasz napisał/a: |
I pora się zdecydować, co to za nagroda. Jeśli to nagroda fandomu rozumiana jako nagroda klubów fantastycznych to niech te kluby głosują masowo, nie tylko na konwencie, a jeśli rozumianego fandomu jako ogółu fanów fantastyki to nagroda musi wypłynąć na szersze wody, to wtedy te same kluby muszą wziąć odpowiedzialność za to ile osób głosuje. Może pora się zastanowić czy nagroda ma być głosowana na polconie czy tylko tam przyznawana. |
Cytat: |
NAT jest jak najbardziej pożądany, |
Maeg napisał/a: |
Zastanawiam się też dlaczego z książek poznikały formularze. Nie wiem ile osób korzystało z takiej formy głosowania na nominacje ale była przynajmniej informacja.
|
Toudisław napisał/a: |
Z opowiadać czytałem tylko jedno. A mnie ktoś podpowie gdzie jest dostępna reszta ? |
Toudisław napisał/a: |
A wyjaśni mi to ktoś łopatologicznie ? |
Metzli napisał/a: |
Z drugiej strony nie widzę nic złego w działaniu jakie podjął Qfant, jakiś serwis jest związany z danym pisarzem i go promuje. Albo że jakieś wydawnictwo promuje siebie, chociaż nie wiem czy gra jest wart świeczki jeśli chodzi o takie małe głosowania w internecie (bo budzą one u części osób pewien niesmak). |
Elektra napisał/a: |
A mnie się takie postępowanie nie podoba. |
El napisał/a: |
A mnie się takie postępowanie nie podoba. "Głosujcie na tego pana, bo warto", a nie "przeczytajcie tego pana, bo warto". To już bardziej mi się podoba, gdy książka dostaje dużo głosów, bo wiele osób ją przeczytało i uważają ją za dobrą.
|
Romulu napisał/a: |
Nie znam kulisów poprzednich plebiscytów, ale czy poprzednio też wykluczone były takie - tyle, że ukryte - kampanie wyborcze? |
Shadowmage napisał/a: |
A świadomości jak do jej uzyskania doszło, nie będą mieli wszyscy czytelnicy. |
Romulus napisał/a: |
Nie znam kulisów poprzednich plebiscytów, ale czy poprzednio też wykluczone były takie - tyle, że ukryte - kampanie wyborcze? Ta jest jawna przynajmniej. |
Cytat: |
To by dopiero był numer i kompromitacja sposobu wyłaniania nagrody. |
Toudisław napisał/a: | ||
Nie wierzę. Myślisz że ma aż taką siłę na samym konwencie ? Wysłanie Meila nic nie kosztuje a przyjazd lub akredytacja wspierająca już Tak. Spokojnie nie wygra mojego głosu nie dostanie |
Paulo napisał/a: |
czy gdyby książka, która jest udana i zachwalana również przez Was byłaby promowana w podobny sposób przez inny portal wzbudziłby tyle kontrowersji? Myślę, że nie. |
Toudisław napisał/a: |
Takie sprawy powinny być regulowane po przez społeczną niechęć do podobnych praktyk |
Romulus napisał/a: |
Toudi ma rację, takim praktykom mozna przeciwdziałać "odrzuceniem". To wymaga jednak zbiorowej uczciwości, poczucia smaku itp. Wierzycie w coś takiego? |
Romulus napisał/a: |
Miejmy nadzieję, że właśnie wygra. Obnaży to słabość dotychczasowej formuły i może wymusi zmiany. |
Mały_czołg napisał/a: |
nie powodują *najtyciutycieńskiej* reakcji ze strony sugerowanej zbiorowej uczciwości. |
Mały_czołg napisał/a: |
Do tego wcale nie trzeba iść w aż takie ekstremum - |
Romulus napisał/a: |
Chodzi o to, że nie ma co się zżymać na to, że jakiś wydawca/serwis namawia do głosowania na konkretnego autora. |
Romulus napisał/a: |
że skoro książka jest wydana, to ktoś ją przeczytał? |
Metzli napisał/a: |
Czy gdyby użyto innych sformułowań coś by to zmieniło? |
Metzli napisał/a: |
Sam akt promocyjny nie jest dla mnie niczym złym, a wręcz normalny w sytuacji pewnej konkurencji na specyficznym rynku, jakim w tym momencie jest polska literatura fantastyczna |
Romulus napisał/a: |
Chodzi o to, że nie ma co się zżymać na to, że jakiś wydawca/serwis namawia do głosowania na konkretnego autora. |
Toudisław napisał/a: | ||||
A jak chciał byś do tego nie dopuścić za pomocą regulaminu ? ja widzę tylko ostracyzm jako metodę.
A nigdy nie klikasz w jakiś link bo prosi cię znajomy ? Nie interesuje cię dlaczego. |
Toudisław napisał/a: |
Ale jak nie społeczny ostracyzm to co ? |
Toudisław napisał/a: |
Nie wierz w zakazy i nakazy |
Toudisław napisał/a: |
Z płaceniem to jest chyba takla zasada Empik nie płaci dystrubutorowy dystrubutor wydawcy i wydawca Autorowi nie ? |
Tomasz napisał/a: |
Po prostu zasady przyznawania Zajdla są chybione, one nic nie oddają. |
Tomasz napisał/a: |
Po prostu garstka ludzi nie może decydować w głosowaniu o przyznaniu Zajdla, wielkiej nagrody fandomu. |
Tomasz napisał/a: |
Inaczej nagroda straci na znaczeniu, zwłaszcza jeśli sprawdzi się Żuławski. |
Tomasz napisał/a: |
I jeszcze mała uwaga. Wkurza mnie taki sposób wyboru nominacji że co roku jest inna liczba utworów. |
Mały_czołg napisał/a: |
To przedstaw może jakiś własny pomysł na to, jak być powinno, hę? |
Mały_czołg napisał/a: |
Lekarstwo jest bardzo proste - wystarczy przyjechać (lub wykupić akredytację) i zagłosować. |
Mały_czołg napisał/a: |
Nie bardzo widzę w jaki sposób miałaby stracić na znaczeniu. Jest tak samo jak było. Bo zyskać Zajdel może jedynie poprzez znaczne zwiększenie puli głosujących fanów. Ale jak tego dokonać? Bo po pierwsze fanów po prostu musiałoby być *więcej*. A nie ma. Jest ich nawet, mam wrażenie, mniej niż kiedyś. |
Mały_czołg napisał/a: |
Dlaczego nie wpadniesz na Forum Fandomu? |
Tomasz napisał/a: |
A no pewnie, bo jak nie przedstawiam to mi krytykować nie wolno, tak? |
Tomasz napisał/a: |
A co to, nagroda Zajdla to świętość? |
Tomasz napisał/a: |
A może ci co to wymyślili to święte krowy? |
Tomasz napisał/a: | ||
No to jeden z problemów. Może nawet główny. Żeby zagłosować muszę zapłacić za Polcon, na którym może mnie nic nie interesować. |
Tomasz napisał/a: |
Nie ważne, że kupuję więcej fantastyki niż większość osób w klubach fantastycznych, nie ważne, że więcej czytam, |
Tomasz napisał/a: |
Liczy się tylko czy zapłacę za bycie na Polconie albo za sam fakt możności głosowania. |
Tomasz napisał/a: |
Czyli ja do fandomu nie należę, bo nie zapłacę. |
Tomasz napisał/a: |
Tak w ogóle to parę razy z ludźmi, głównie z ŚKF miałem przyjemność na ten temat rozmawiać i to co napisałeś to główny ich argument. Czyżbyś też był w sformalizowanym fandomie? |
Tomasz napisał/a: |
Bo jak się z jednym porozmawia to tak jakby ze wszystkimi. Na każde słowo krytyki pod adresem Zajdla słyszę: to zapłać, przyjedź i zagłosuj. |
Tomasz napisał/a: |
Fanów nie ma? Czy fanów płacących za Polcon nie ma? |
Tomasz napisał/a: |
Nigdy nie pojechałem na Polcon i pewnie nigdy nie pojadę, bo mi szkoda czasu i pieniędzy, wolę kupić parę książek. |
Tomasz napisał/a: |
Ale wg Ciebie i innych broniących Zajdla to ja fanem nie jestem. |
Tomasz napisał/a: |
Moim zdaniem większość osób kupujących fantastykę nie jest w klubach, |
Tomasz napisał/a: |
Jeśli miałbym gdzieś pojechać to do Nidzicy jak już, ale termin mi najczęściej nie odpowiada. |
Tomasz napisał/a: |
Ile osób głosuje na Zajdla? Jest chociaż ponad 100 oddanych głosów? |
Tomasz napisał/a: |
A jaki jest, śmieszny zresztą przeciętny nakład książek fantastycznych? 1.000, 2.000? więcej? Choć to śmieszna liczba to na Zajdla na Polconie głosuje nikły odsetek tych kupujących. No to co to za nagroda? Czyja? |
Tomasz napisał/a: |
A zmienia się wiele, jak w tym roku nie wygra Derda to w następnym ktoś taki wygra, potem w następnym itd. |
Tomasz napisał/a: |
I to nie zaszkodzi prestiżowi nagrody? |
Tomasz napisał/a: |
Dla mnie dotąd laureat Zajdla coś znaczył. Sama nominacja wiele znaczyła, jak książki nominowanej nie znałem to kupowałem i czytałem. Ale to się zmienia. |
Tomasz napisał/a: |
Bo coraz częściej te nominacje są niezrozumiałe. Warto się nad tym zastanowić, |
Tomasz napisał/a: | ||
Bo piszę o tym tutaj. |
Tomasz napisał/a: |
A może nie wolno, nie wypada, nie powinno się krytykować Zajdla poza forum fandomu? |
Tomasz napisał/a: |
Prawdziwych fanów fantastyki nie znajdziesz w kółkach wzajemnej adoracji zwanych klubami fantastycznymi tylko w gronie ludzi rozmawiających o literaturze fantastycznej, tak jak tutaj. |
Tomasz napisał/a: |
Póki organizatorzy zajdla nie zrozumieją tego i nie posłuchają takich głosów, to nagroda będzie na tym tylko tracić. |
Tomasz napisał/a: |
A ta nagroda powinna być marką promującą literaturę fantastyczną. A zamiast tego mamy tzw fandom, który jest gettem w getcie "miłośników fantastyki". |
Tomasz napisał/a: |
Czasy się zmieniły, jak nagroda powstawała to na konwenty jeździły masy czytaczy i oddawały swoje głosy. Teraz masy czytaczy są konwentami niezainteresowane. |
Tomasz napisał/a: |
Pora odpowiedzieć sobie na pytanie czy to też ich nagroda czy nie, czy to nagroda wszystkich czy tej garstki chcącej o wszystkim decydować. |
Mały_czołg napisał/a: |
o Ciebie, jako autora, interesuje fakt, że Empik nie płaci hurtowni? |
Cytat: |
ale nie będzie to zmiana fundamentalna. |
Toudisław napisał/a: |
A może zrobić "Coś " żeby na zajdla głosowało 4 tyś osób a nie 400 ? |
Cytat: |
zi. Większość osób pewnie by chciała, żeby liczba głosujących się powiększyła, ale nikt nie wie jak to zrobić. To jest problem |
Shadowmage napisał/a: |
Co to są buzery? |
Shadowmage napisał/a: |
Ciężko, żeby głosowało więcej osób niż książki mają przeciętnie nakłady... |
Shadowmage napisał/a: |
Poza tym mam wrażenie, że co chwilę mieszacie nominacje i samo wyłanianie nagrody na Polconie. To dwa nieco odmienne systemy głosowań |
Toudisław napisał/a: |
A co interesuje Wydawcy że epik nie płaci hurtowni ? |
Toudisław napisał/a: |
A może zrobić "Coś " żeby na zajdla głosowało 4 tyś osób a nie 400 ? |
anika napisał/a: |
Zastanawia mnie pogarda z jaką traktujecie debiut Stefana Dardy (mimo że nawet nikt z was go nie czytał). |
anika napisał/a: |
łosuje na nazwiska które zna). |
anika napisał/a: |
Czy to jest w porządku, że niktórzy z was piszą że będą głosować na książkę którą czytali mimo, że nie czytali pozostałych? |
anika napisał/a: |
Na spotkaniu z Dardą na którym byłam było na pewno ponad 100 osób. |
anika napisał/a: |
Czasem mam wrażenie, że niektórym najbardziej zależałoby na tym, żeby nikt nie wiedział o tym jak głosować i żeby wygrywali wyłącznie faworyci. |
AM napisał/a: |
W maju Wielki Cthulhu przewrócił się na drugi bok... Tylko ktoś zupełnie pozbawiony wyobraźni, mógłby twierdzić, że nie wpłynie to w żaden sposób na rzeczywistość. |
Toudisław napisał/a: |
Spokojnie nie wygra mojego głosu nie dostanie |
Cytat: |
A nie budzi twojego niesmaku że nie czytałeś książki i mimo to wiesz, że nie powinna wygrać? |
Cytat: |
Acha... Zapomniałam, że to jest tajne i przynależne wtajemniczonym krewnym i znajomym. |
Toudisław napisał/a: |
A nie zagłosuje na nią z przekory. Nie lubię czuć się zmuszany. |
Toudisław napisał/a: |
To wina Rafała Kosika. Kameleon jest rewelacyjny. Przeczytaj. |
Toudisław napisał/a: |
Ale co ma do tego twoja nie wiedza co ? jasne za nią odpowiadam pewnie ja ? A ty przeczytałaś inne nominowane pozycję ? |
anika napisał/a: |
A ty przeczytałeś że mnie pytasz?
Uważasz, że książka Kosika jest tak rewelacyjna, że nie musisz czytać wszystkich pozostałych, bo na nią będziesz głosował. |
anika napisał/a: |
Kto i kiedy zmuszał cię do głosowania na "Dom na wyrębach"? Qfant? |
Tomasz napisał/a: |
Cały czas piszę, że chodzi o coś innego. Problem w tym, że rozmawiając tutaj cały czas się nawzajem atakujemy, a mamy rozmawiać o nagrodzie. |
Tomasz napisał/a: |
Darda może napisał świetną książkę, |
Tomasz napisał/a: |
Chodzi o to, że przy aktualnym sposobie wyboru nagrody Zajdla głosy małej ilości osób mogą zadecydować o wyniku. |
Tomasz napisał/a: |
Malkontentom atakującym tutaj tych, którzy mówią o zmianach, |
Tomasz napisał/a: |
Na Polconie nagroda może być wręczana ale nie głosowana. |
Tomasz napisał/a: |
Trzeba wykombinować jak zachęcić więcej osób do głosowania, jak ją upowszechnić. |
Tomasz napisał/a: |
Wcale nie ma mało fanów, mało osób kupujących fantastykę. Zobaczcie ile było niegdyś tytułów wydawanych miesięcznie a ile jest teraz. |
Tomasz napisał/a: |
Trzeba jakoś do ludzi dotrzeć. Może zrobić głosowanie listowne na samą nagrodę? |
Tomasz napisał/a: |
Kupony we wszystkich wydawanych w danym roku książkach tak jak niegdyś było. |
Tomasz napisał/a: |
W magazynach fantastycznych itd. |
Tomasz napisał/a: |
Może spróbować nakłonić jakiś Dziennik |
Tomasz napisał/a: |
czy inną gazetę. |
Tomasz napisał/a: |
Nie piszcie że nie można póki się nie spróbuje. |
Tomasz napisał/a: |
Najpierw trzeba chcieć i sprawdzić co się da a co nie. |
Tomasz napisał/a: |
Podobało mi się jak Fabryka wydała dwa razy antologie z nominowanymi opowiadaniami. |
Tomasz napisał/a: |
Czemu to nie może być reguła? |
Tomasz napisał/a: |
Czemu wydawcy i autorzy nie mogą się dogadać i nominowane utwory nie mogą trafiać zawsze do księgarń? Tanio, po kosztach? |
Tomasz napisał/a: |
Trzeba zbudować markę nagrody, to długotrwałe i utrzymywanie faktu głosowania niewielu osób na Polconie temu nie pomoże. |
Tomasz napisał/a: |
A do Małego czołga, to nie obrażaj się od razu, nie unoś się, nie wytykaj faktu, że napisałem że tu można o tym rozmawiać. Bo można. Rozmawiać. Bo ani ja ani nikt tutaj tej nagrody nie zmieni. |
Tomasz napisał/a: |
Ci którzy są za nią odpowiedzialni powinni wziąć się do roboty. Ale oni akurat nie chcą. Widać im pasuje jak jest. |
Tomasz napisał/a: |
I wiecie, najłatwiej na krytykę nagrody odpowiedzieć krytyką tych którzy ja zgłaszają, |
Tomasz napisał/a: |
Jak ktoś uważa że zmiany nie są potrzebne to niech sensownie napisze dlaczego. |
Tomasz napisał/a: |
A nie posługuje się argumentami: "na Hugo mało osób głosuje", |
Tomasz napisał/a: |
"chcesz to przyjedź i zagłosuj". |
Tomasz napisał/a: |
Widzisz Mały czołgu, ja bym chciał zagłosować. Ale nie chcę za to płacić. Bo niby dlaczego? |
Tomasz napisał/a: |
Jak chcę zagłosować na Nike to muszę bulić? |
Tomasz napisał/a: |
Płacenie za głosowanie, a do tego sprowadza się akredytacja wspierająca, to postawienie sprawy na zasadzie: to nasza nagroda, a Tobie do niej wara, chyba że za prawo dopuszczenia zapłacisz. |
Tomasz napisał/a: |
Ja kupuje książki fantastyczne, czytam je i dlatego chcę mieć prawo zagłosowania na nagrodę, która ma być nagrodą fanowską. |
Cytat: |
Akredytacja wspierająca
- 20 zł - wpłata do 31 lipca Dla wszystkich, którzy chcą mieć swój udział w Polconie, ale nie będą mogli się na nim zjawić. Posiadacz tej akredytacji otrzyma komplet materiałów polconowych oraz możliwość oddania swojego głosu w plebiscycie na laureatów Nagrody im. Janusza A. Zajdla. |
Tomasz napisał/a: |
W skrócie parę odpowiedzi bo mnie Twój sposób pisania obok tego co piszę wkurza. Nie odpowiadasz tylko odbijasz piłkę i bezsensownie. |
Tomasz napisał/a: |
dwie antologie Zajdel 2002 i Zajdel 2003 bodajże można było kupić w księgarniach, dość tanio, a to co jest wydawane w chwili obecnej kupić sobie po prostu nie można, trzeba się pojawić na Polconie, i wracamy w ten sposób do punktu wyjścia. Nie udawaj, że nie rozumiałeś co piszę, popisałeś się że to niby nie wiem co pisze o Zajdlu. Ano bo antologii opowiadań nominowanych sobie kupić po prostu w księgarni nie można, a ja o tym pisałem. |
Tomasz napisał/a: |
I obrażasz mnie chociażby pisząc, że brzmię jak osoba utrzymywana przez rodziców, możesz sobie wierzyć czy nie, ale już dawno sam na siebie zarabiam i na moją rodzinę. |
Tomasz napisał/a: |
Z gazetą można pogadać o czymś na kształt patronatu, |
Tomasz napisał/a: |
A na Nike mogę głosować bo jest nagroda czytelników obok tej nadawanej przez jury. |
Tomasz napisał/a: |
I ja mogę rozmawiać i pisać, bo zmienić nie mogę, bo ja nie decyduję |
Tomasz napisał/a: |
I mam prawo pisać że chcę głosować a nie chcę płacić. Proste. |
Tomasz napisał/a: |
Na pewno ludziom się będzie szybciej chciało iść na pocztę po znaczek i kopertę niż płacić akredytację i jechać na Polcon. |
Tomasz napisał/a: |
Ale cóż, ty wiesz lepiej. |
Tomasz napisał/a: |
Po list pewnie więcej by poszło. |
Tomasz napisał/a: |
Bo Szmidt i SFFH to jednak nie była ta marka co Zajdel, trochę bardziej znana nagroda. |
Tomasz napisał/a: |
Aha i Dziennik istnieje, (...) I będzie dalej istniał, choć pewnie nie każdy to zauważył. |
Tomasz napisał/a: |
A co do ilości sprzedawanych tytułów to ile książek polskich autorów było wydanych w tym samym roku co np. "Miecz przeznaczenia" Sapkowskiego i "Król bezmiarów" Kresa? A ile w zeszłym roku? Ciężko zestawić te dwa fakty? Sprzedaje się więcej. |
Nurgling napisał/a: |
DZIECI JESTEŚCIE |
Nurgling napisał/a: |
Wy naprawdę nie macie czegoś ciekawszego do roboty? |
Nurgling napisał/a: |
Fandom? Miła atmosfera? Mówienie po imieniu? Tradycje? Uprzejmość? |
Nurgling napisał/a: |
Oni zrobili wydając to czasopismo wicej roboty niż 95% pseudofandomowców (...) gdających o (za przeproszeniem) - dupie Maryni na forum. |
Nurgling napisał/a: |
Jak widzę ile czasu zmarnowaliście na tą dyskusję to mi się niedobrze robi... |
Paulo napisał/a: |
Odpowiedź bardzo w porządku, bo niby jak się ma zachować taki autor w tej sytuacji. |
Toudisław napisał/a: |
W Tym roku w kategorii Opowiadanie nagrodę otrzymała Anna Kańtoch |
Tigana napisał/a: |
Dobrze, ze Kozak nie dostała za "Nikogo" |
Tixon napisał/a: | ||
Za jakie, można wiedzieć? |
Toudisław napisał/a: |
Opka nie czytałem nie wypowiadam się |
Dhuaine napisał/a: |
Dukaj xD Co oznacza, że z opowiadaniami było bardzo źle. xD |
Tomasz napisał/a: |
. Zasłużył, choć byłem przekonany że Zajdla zgarnie Brzezińska. Może być tak, że właśnie ona dostanie Żuławskiego. |
Tomasz napisał/a: |
Ciekawe czy pojawienie się wczoraj Kosika na Polconie miało znaczenie. |
Tomasz napisał/a: |
ć. Tylko nie chce mi sie dla niego antologii FS kupować. |
Tomasz napisał/a: |
Ciekawe czy pojawienie się wczoraj Kosika na Polconie miało znaczenie. |
Tanit napisał/a: |
Opowiadania... pewnie skomentuję jak przeczytam xD |
Tanit napisał/a: |
a to takie małe niewyraźne, enjoy
http://www.youtube.com/watch?v=sl34c7mFO0I http://www.youtube.com/watch?v=utHZ_r8TEXI |
Tomasz napisał/a: |
Była wydana antologia zajdlowska? |
Toudisław napisał/a: |
Musiała Jest wydawana co roku. |
Tomasz napisał/a: |
Była wydana antologia zajdlowska? |
Tomasz napisał/a: |
wow czy ja dobrze widzę??? Foka wręczała kwiaty i do tego była w sukni??? |
Tomasz napisał/a: |
Ciekawe czy pojawienie się wczoraj Kosika na Polconie miało znaczenie |
Maeg napisał/a: |
Nie bardzo rozumiem jakie miało by mieć znaczenie, poza tym to o czym pisała już Tanit nie tylko Rafał był (i nie od wczoraj a od piątku) na Polconie ale wszyscy prócz (chyba) Dardy. |
Tomasz napisał/a: |
Co do opowiadań to tekstu Kańtoch nie czytałem, choć nie podejrzewam żeby był wybitny. Postaram się go jakoś dorwać. Tylko nie chce mi sie dla niego antologii FS kupować.
Czy to jednak nie efekt tego że w tym roku poza opowiadaniami z "Nowe idzie", które pewnie były dość nieznane, to poziom był mizerny? Dzięki czemu Kańtoch, mająca silną "pozycję koleżeńską" w zorganizowanym fandomie (patrz ŚFK) miała atut? |
Sharin napisał/a: |
Wątpię zatem czy byłbym w stanie zrozumieć: dlaczego dostała Zajdla. Być może najtrafniej przemówiłoby do mnie stwierdzenie Tomasza: |
Maeg napisał/a: |
Ale to jest przecież proste jak drut. Dostała Zajdla dlatego, że zagłosowało na jej opowiadanie najwięcej osób. |
Tixon napisał/a: |
I daje możliwe do rozważań odpowiedzi - bo była najlepsza, bo miała mocne poparcie w fandomie, bo wypracowała sobie uznane nazwisko i to na nie głosowali. |
Tixon napisał/a: |
A każda z tych odpowiedzi daje pretekst do powstawania kolejnych pytań. |
Tixon napisał/a: |
bo wypracowała sobie uznane nazwisko i to na nie głosowali. |
MadMill napisał/a: |
Dukaj przegrał bo seria Lema była wydawana wraz z Gazetą Wyborczą. |
xan4 napisał/a: |
Opowiadanie Kańtoch to chyba jedyne dobre opowiadanie z tej antologii, ale dla mnie numerem jeden był oczywiście Miszczak i jego Harpunnicy, szkoda, że nie wygrało. |
Maeg napisał/a: |
Rozumiem, że ktoś się nie zgadza z wynikami bo uważa, że inne teksty były lepsze ale jeśli argumentami są bo ŚKF miał największą reprezentacje uważam, że nie ma o czym dyskutować. Bo to chyba nie jest argument, którego można używać jeśli rozmawiamy o "poziomie" tekstów. |
Dhuaine napisał/a: |
Swoją drogą, czy na innych polconach też było tak mało głosujących? Na tym oddano zaledwie 272 głosy (co mnie lekko zdziwiło, bo 500 osób w założeniu dostało darmowe antologie). |
Tomasz napisał/a: |
Tym razem jak patrzyłem na program zastanawiając się czy pojechać to np. zniechęciło mnie że spotkania z Kosikiem i z Kresem były o tej samej godzinie. To niby na obu nie mogę chcieć iść? Bezsensu. |
Maeg napisał/a: |
Okazało się że jednak nie były. Kresa przesunęli na 13 więc się nie pokrywały. |
Maeg napisał/a: |
A żeby nie było OT. Tak sobie rozmawialiśmy na Polconie, że od jakiegoś czasu konwenty coraz bardziej się zawłaszczane przed rpgowców wśród których jest mniej osób zainteresowanych Zajdlami. To pewnie ma jakiś tam wpływ na to, że coraz mniej osób głosuje. |
Maeg napisał/a: |
Ale to jest przecież proste jak drut. Dostała Zajdla dlatego, że zagłosowało na jej opowiadanie najwięcej osób. |
Sharin napisał/a: |
Faktycznie bardzo proste.
Zatem naprawdę nie rozumiem, dlaczego my wszyscy piszemy w tym temacie i staramy się zrozumieć werdykt. |
Dhuaine napisał/a: |
oddano zaledwie 272 głosy |
Maeg napisał/a: |
Jaki werdykt? Tutaj nie było jury, tylko głosowanie fanów. |
Maeg napisał/a: |
Oni głosowali na to co im się najbardziej podobało |
Maeg napisał/a: |
Czemu w takim razie nie zastanawiasz się dlaczego Rafał Kosik otrzymał Zajdla? Wydaje mi się, że powodem jest to, że się z tym głosowaniem zgadzasz. |
Tomasz napisał/a: |
Polcon jest w wakacje, które planuje się np. jak się pracuje dużo wcześniej. Warto program zaprezentować np. w maju czy czerwcu a nie na parę tygodni przed. Warto też zrobić porządny blok pisarski, |
Maeg napisał/a: |
Jaki werdykt? Tutaj nie było jury, tylko głosowanie fanów. Oni głosowali na to co im się najbardziej podobało. Czemu w takim razie nie zastanawiasz się dlaczego Rafał Kosik otrzymał Zajdla? Wydaje mi się, że powodem jest to, że się z tym głosowaniem zgadzasz.
Poza tym traktujesz opko Kańtoch jako zło wcielone. A jest to tekst, który został nominowany i do Zajdla, i do Żuławskiego. Był też wśród nominowanych w plebiscycie Katedry. A ty głosowałeś? |
Sharin napisał/a: |
Wiele osób krytykuje Anię Kańtoch a tu nagle Zajdel. Mam prawo się chyba dziwić, prawda? |
Sharin napisał/a: |
I nie obchodzi mnie, że jest to nagroda publiczności |
Sharin napisał/a: |
Czemu się dziwię, że dostała nagrodę? Nie wiem. Wiele osób krytykuje Anię Kańtoch a tu nagle Zajdel. Mam prawo się chyba dziwić, prawda? |
Tixon napisał/a: |
A z tym nie. To jest jak powinna wyglądać motywacja głosu; jak jednak wyglądała to inna sprawa. Jeśli dopuszcza się głosowanie bez sprawdzenia, czy zna się daną pozycję, nie ma spełnionego tego warunku. Tak więc Zajdel nie jest nagrodą w której głosujesz na co ci się podoba, tylko na to, na co chcesz - bez konieczności znajomości. |
MadMill napisał/a: |
Inną sprawą jest to, że nagroda Zajdla to nagroda Fandomu Polskiego. W pierwszej turze głosowania to nagroda jeszcze czytelników fantastyki, w ostatecznej tylko i wyłącznie osób, które wykupiły akredytacje. |
Maeg napisał/a: |
Akredytacje także może wykupić każdy, choćby wspierającą za 20 zł. Dla chcącego nic trudnego. |
Maeg napisał/a: |
Tutaj jest podstawowa różnica. Jeśli spoglądasz na nagrodę, która jest plebiscytem, według innych kryteriów. Oceniasz wyniki, tak jak oceniasz werdykt jury to mi się wydaje, że coś jest nie tak. Bo tak nie można. Zajdel ma swoje wady ale jeśli dalej ma być nagroda fandomu to nie można zmienić jej głównego założenia, że wybierają ją fani. |
Maeg napisał/a: |
Identycznie jak ty, mogłaby na przykład argumentować osoba lubująca się w prozie Ani Brzezińskiej a nie mogąca strawić SF. Mogła by twierdzić, że Kameleon został nagrodzony dlatego, że na konwencie było więcej fanów Kosika niż Brzezińskiej. Czy tego typu insynuację mają w ogóle sens? |
MadMill napisał/a: |
Wiele osób zachwyca się Dukajem a go nie rozumie, albo nawet nie miało jego książki w rękach. To co ludzie mówią wcale nie idzie z ich prawdziwymi odczuciami. Kańtoch jest niemodna więc wszyscy po niej jadą, nawet jakby napisała coś na poziomie Marqueza. |
Maeg napisał/a: |
Na tej zasadzie możesz podważyć każdy plebiscyt, także ten Katedralny, Esensji i WP |
Maeg napisał/a: |
A ja widziałem też sporo pochwał. Sam uważam, że na przykład Przedksiężycowi to jedna z ciekawszych pozycji tegorocznych choć z pewnymi wadami. |
MadMill napisał/a: |
Kańtoch jest niemodna więc wszyscy po niej jadą, nawet jakby napisała coś na poziomie Marqueza. |
Tixon napisał/a: |
Możemy też śmiało pytać, dlaczego jest niepopularna |
Tixon napisał/a: |
A i owszem. Tylko powiedz, że nie będę miał racji |
Tixon napisał/a: |
Przykładowo internetowe - równie dobrze mogę zagłosować sam, co i 'poprosić' rodzinę i znajomych, aby również oddali głos na wybraną pozycję. |
MadMill napisał/a: |
Ee? Przecież o niej piszemy to tą popularność jakaś ma jednak... |
MadMill napisał/a: |
Chyba jednak nie rozumiesz czym jest plebiscyt. |
MadMill napisał/a: |
To nie manipulacja a lobbing. Coś najnormalniejszego w świecie. |
martva napisał/a: |
Yyyy, nie miałeś nigdy nic wspólnego z organizacją konwentu, prawda?
Oczywiście że fajnie by było żeby się dało kilka miesięcy wcześniej mieć pewność że wszyscy zaproszeni goście będą na pewno i nic im nie wypadnie, że żadna prelekcja nie wypadnie i wszystko pójdzie tak jak było zaplanowane, ale patrząc realistycznie - nie da się tak. Za dużo zmiennych Informatory się drukuje w ostatniej chwili, żeby zdążyć wprowadzić zmiany, a i tak czasem są przesunięcia w programie. |
Maeg napisał/a: |
[list]Zajdel 2009:
Najlepsza powieść: Anna Kańtoch - "Przedksiężycowi", tom 1 |
Metzli napisał/a: |
Przecież to tylko kwestia czyich fanów jest więcej |
Maeg napisał/a: |
Najlepsze opowiadanie:
Robert M. Wegner - "Wszyscy jesteśmy Meekhańczykami" z "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe" |
Maeg napisał/a: |
Najlepsza powieść:
Anna Kańtoch - "Przedksiężycowi", tom 1 |
Maeg napisał/a: |
Najlepsze opowiadanie:
Robert M. Wegner - "Wszyscy jesteśmy Meekhańczykami" z "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe" |
Asuryan napisał/a: |
Z Północy owszem, ale z całego tomu to już rzecz dyskusyjna. "Gdybym miała brata" jest według mnie równie dobre. |
MadMill napisał/a: |
A co do nagrodzonych. Nie czytałem, ale Kańtoch musi być mega, że wygrała z Brzezińską. |
ASX76 napisał/a: |
Mega, to Pani Kańtoch ma grupę wsparcia, bo na pewno nie książkę. |
ASX76 napisał/a: |
Mega, to Pani Kańtoch ma grupę wsparcia, bo na pewno nie książkę. Jak śmiesz wątpić w wielkość/gwiazdę Pani Brzezińskiej? |
MadMill napisał/a: |
Czytać ze zrozumieniem to Ty do dzisiaj nie potrafisz. Przecież o Brzezińskiej to raczej napisałem zupełnie coś innego niż Ty z tego wywnioskowałeś o.O |
MadMill napisał/a: |
Nie czytałem, ale Kańtoch musi być mega, że wygrała z Brzezińską. |
toto napisał/a: |
Też nie czytałem, ale nabieram chęci do przeczytania Wegnera. Ale wciąż odstrasza mnie fakt, że to raczej klasyczne fantasy. |
Axel napisał/a: |
Wstręt do klasycznego fantasy? => Nie dotykać; ) |
toto napisał/a: |
Dzisiaj o mało co nie kupiłem sobie w końcu (..) Wiedźmina na własność. Szczęśliwie odstraszyła mnie cena. I myśl, że może lepiej zabrać się za Martina. |
ASX76 napisał/a: |
Tiguś Zadałeś mi pytanie (tak to przynajmniej można odebrać czytając ze zrozumieniem), a następnie sam na nie odpowiedziałeś. Skoro wiesz lepiej ode mnie, to po co (mnie) pytasz? A może w jakimś sensie utożsamiasz się ze mną czy masz rozdwojenie jaźni? |
Tigana napisał/a: |
Po tylu latach bytności na przeróżnych forach stałeś się po prostu przewidywalny jak fabuła kolejnego odcinka "Mody na sukces". Bo Kańtoch nie czytałeś - nie pomyliłem się? |
toto napisał/a: |
Teraz powinna paść odpowiedź:
Ale co to ma do rzeczy? Przecież nie czekałeś na mnie i sam sobie odpowiedziałeś. |
Mag_Droon napisał/a: |
Bo pierwszy raz interesujesz się Zajdlami. |
Mag_Droon napisał/a: |
Jacek Dukaj - Król Bólu i pasikonik |
Mag_Droon napisał/a: |
Marek S. Huberath - Vatran Auraio |
Mag_Droon napisał/a: |
Szczepan Twardoch - Wieczny Grunwald |
rybieudka napisał/a: |
mały problem: nie jestem w stanie zweryfikować, czy to problem z moim odbiorem pewnych tekstów (przyznaję "Króla Bólu" nie czytałem - podobnie jak laureatów z 2 ostatnich lat: "Kameleona", który czeka na półce na swą kolej i "Przedksiężycowych"... bo przyznajcie się, ilu/e z Was czytało? Uzbiera się tu choć 10 osób? wątpię...) czy raczej z wybierającymi, lub z czymkolwiek innym. |
Ł napisał/a: |
Problem jest w tym że robisz z tego problem. Sytuacja jaka jest każdy widzi i oddaje sytuacje polskiego fandomu a nie problemy tej konkretnej nagrody. I nie jest problematyczna, jest statystyczna. |
rybieudka napisał/a: | ||
|
Mag_Droon napisał/a: |
Werdykt mnie nie usatysfakcjonował, ale cóż mi komentować. Ilość głosów mówi sama za siebie. Tylu było chętnych dać głos. Może byłoby inaczej, gdyby wszyscy narzekający, że np. Linia Oporu to byłoby to, bo Król Bólu i pasikonik nie jest, zgłosili byli LO i zagłosowali. To wszystko. |
Tomasz napisał/a: |
A ona ma już dwa Zajdle za opowiadania i jednego za powieść. (co ciekawe powieść zbierała bardzo słabe recenzje). |
malakh napisał/a: |
WTF? Mówisz o tekście Foerstera? To brednie były, a nie recenzja. Zresztą już się przyzwyczaiłem, że Foerster pieprzy głupoty, gdy pisze o fantastyce, a jest naprawdę dobry, gdy bierze się za mainstream. |
AM napisał/a: | ||
Nie chcę oceniać jakie są recenzje Forestera, czy pełne bredni czy też nie. Jedno jest wszakże pewne, mierzy fantastykę i "mainstream" jedną miarą, a w takiej sytuacji trudno o ciepłe słowa dla autorów fantasy czy science fiction. |
rybieudka napisał/a: |
Bo moim zdaniem większym wydarzeniem byłby pierwszy Zajdel dla Twardocha niż kolejny Zajdel dla Dukaja. Tyle, ze tu jesteśmy już bardzo blisko zejścia na czystą dyskusję o gustach... i kryteriach głosowania |
malakh napisał/a: |
"Przedksiężycowi. Tom I" to bardzo dobra powieść. Nie genialna, ale bardzo dobra. I jakoś nie pamiętam, żeby miała słabe recenzje. |
Tixon napisał/a: |
Twardocha bez szans, Wiecznego normalnie w Pile kupić nie mogłem. |
Tomasz napisał/a: |
Wygrać powinien Twardoch, ale on po pierwsze jakiś pozafandomowy, a takich tam nie lubią, a po drugie będę się upierał że jego książki się zwyczajnie w księgarni nie dało kupić, tylko przez internet, a to też swoje robi. |
Dabliu napisał/a: |
Powinieneś był dodać, że miarą "mainstreamową". Bo gdyby mierzył wszystkie książki miarą "fantastyczną", trudno byłoby o ciepłe słowa dla autorów mainstreamowych.
Nie ma po co wylewać goryczy na cały gatunek. Chyba ostatnio za dużo obcujecie w Magu z paranormalnymi romansami - ja rozumiem, że świadomość, iż takie książki właśnie cieszą się powodzeniem, powoduje pewne rozgoryczenie, ale z drugiej strony, kto właściwie powiedział, że paranormale, to w ogóle fantastyka? To że Katedra zaczęła ostro promować ów gatunek jeszcze o niczym nie świadczy A i w tzw. mainstreamie nie brakuje crapu. Tyle że tamten crap zamiast łachotania i głaskania czytelników stawia na kłucie i drapanie. Ot, wielka mi różnica. |
Tomasz napisał/a: |
Niepotrzebne te nadęcia na mnie.
Tu nie chodzi o jakieś zakulisowe zagrywki. Tu chodzi przede wszystkim o znajomość tekstów i osoby. |
Tomasz napisał/a: |
Wygrać powinien Twardoch, ale on po pierwsze jakiś pozafandomowy, a takich tam nie lubią |
adamo0 napisał/a: |
Twardocha mało kto kojarzy, Wieczny Grunwald czytała garstka osób, którym się tą książkę chciało znaleźć i to przełożyło się na wyniki. |
adamo0 napisał/a: |
Nie chcę tutaj bronić Tomka, ale jemu raczej chodziło o to, że ludzie z ŚKFu głosują na swoich, niezależnie od 'formy' jaką w danej chwili ci autorzy prezentują. Ja też zawsze kibicuję reprezentacji Polski chociaż ciężko powiedzieć, że dobrze grają. |
Mag_Droon napisał/a: |
Zauważ, że na konwent jadą raczej Ci, którzy go kojarzą (pod warunkiem, że należą do czytaczy).
Myślę, że może działać tu coś jeszcze. W sytuacji, kiedy możemy bez trudu znaleźć kilka ciekawych książek (nowości wydawniczych) oferta polskich autorów może nie przebić się nawet u miłośników fantastyki. |
Azver napisał/a: |
Wyciągnąłem z wypowiedzi Tomka dokładnie taki sam wniosek i właśnie dlatego nazywam go bzdurnym. Co daje Ci podstawę tak myśleć, hę? I dlaczego, zgodnie z takim kluczem myślowym, przy takim kluczu nagrody Zajdla za powieść nie dostałem ja - jedyny reprezentant ŚKF w kategorii powieść? W końcu klub jest taką siłą, że c'mon. Powinien mi to załatwić... |
Shadowmage napisał/a: |
Wydaje mi się, że to normalne, że głosuje się - przy wyrównanej stawce - na tych, których się bardziej lubi. |
adamo0 napisał/a: |
Dukaj jest od reszty 'peletonu' tak daleko, że tylko nieliczni mogą czasem go doścignąć. |
adamo0 napisał/a: |
Tak, tylko że ty Jakubie stanąłeś do walki z Dukajem, a z nim ciężko się mierzyć niezależnie od tego chyba co się napisze. |
adamo0 napisał/a: |
W kategorii powieść było inaczej i pewnie dlatego nagrodę zgarnął ktoś inny. |
Azver napisał/a: |
Stary,
Więc ponawiam - dlaczego spisek nie zadziałał |
Azver napisał/a: |
opowiadanie Dukaja również było nominowane czy też ze mnie robisz głupka? Bo mam wrażenie, że właśnie Ci się koronny argument wysypał i wracamy do punktu wyjścia. |
KapitanTitanica napisał/a: | ||
Bo to nie jest spisek. Nie ma namawiania się. Jest wspólny odbiór niektórych elementów i obfita, odpowiedzialna (czy jak kto woli - karna) reprezentacja na Polconie. Nie ma 100% gwarancji, jest dźwignia trendu. |
KapitanTitanica napisał/a: |
Osobiście wątpię, żeby była tu jakakolwiek zła wola. To jest raczej wspólnota doświadczeń i gustów plus jakaś tam interakcja z autorami. |
KapitanTitanica napisał/a: |
Problemem jest to, że innych głosujących jest mało. *To jest problem*. |
AM napisał/a: |
Każda sytuacja ma jakieś plusy i minusy. Gdyby na Zajdle głosowała duża grupa ludzi, w dodatku reprezentatywna dla tego, co się rzeczywiście dobrze sprzedaje i podoba "szeregowym" czytelnikom fantastyki w Polsce, pośród nominacji nie uświadczylibyśmy ani książek Dukaja, ani Twardocha, ani Szostaka, ani tym bardziej Ani Kańtoch. |
Azver napisał/a: |
Wyciągnąłem z wypowiedzi Tomka dokładnie taki sam wniosek i właśnie dlatego nazywam go bzdurnym. Co daje Ci podstawę tak myśleć, hę? I dlaczego, zgodnie z takim kluczem myślowym, przy takim kluczu nagrody Zajdla za powieść nie dostałem ja - jedyny reprezentant ŚKF w kategorii powieść? W końcu klub jest taką siłą, że c'mon. Powinien mi to załatwić... To szukanie durnych spisków i tyle. |
AM napisał/a: |
Każda sytuacja ma jakieś plusy i minusy. Gdyby na Zajdle głosowała duża grupa ludzi, w dodatku reprezentatywna dla tego, co się rzeczywiście dobrze sprzedaje i podoba "szeregowym" czytelnikom fantastyki w Polsce, pośród nominacji nie uświadczylibyśmy ani książek Dukaja, ani Twardocha, ani Szostaka, ani tym bardziej Ani Kańtoch. |
tr napisał/a: |
Zresztą po poznaniu wyników głosowania dotarło do mnie jak mało głosów oddano |
tr napisał/a: |
i jak łatwo takie głosowanie zmanipulować |
tr napisał/a: |
oraz naszła mnie refleksja o związanej z tym mizerii prestiżu tej nagrody. |
tr napisał/a: |
Ponadto obserwując reakcję grupek fanów na sali podczas ogłaszania wyników, (...) zachowywali się prawie jak groupies muzyków rockowych... |
Shadowmage napisał/a: |
W sumie napisałem na blogu nieco od siebie. |
Shadowmage napisał/a: |
Rozszerzenie możliwości głosowania poza Polcon również by coś zmieniło. |
Shadowmage napisał/a: |
Niemniej jednak im mniej osób głosujących, a liczba ta raczej spada niż rośnie, prestiżu nagrodzie nie dodaje. |
Shadowmage napisał/a: |
Mówi się, że nagroda traci prestiż, że ciężko przebić się do pozafantastycznego środowiska. Jeśli jednak sami nie będziemy szanować Zajdli, to nikt innych nie weźmie ich poważnie. A bez tego nadal będzie to zaściankowa nagroda grupy zapaleńców. |
Cytat: |
Loża szyderców z Muppets Show jako żywo
Macie dużo racji, ale co z tego? Jesteście na tyle inteligentni, oczytani i bojowi, żeby pozmieniać warunki, albo ustanowić własne nagrody, co tam jeszcze. Energia idzie na narzekania, a moja babcia też to umie . Wygodnie podszczypywać innych, którzy się narażają. |
jewgienij napisał/a: |
Za opiniotwórczych to zaczniecie robić, kiedy z tą samą pasją i wiedzą będziecie się kłócić o nowego Szostaka, Dukaja czy Orbitowskiego. |
Cytat: |
Co mam do powiedzenia ogólnie Zajdlach? Fajna promocja fantastyki.
Dlaczego dyskusja otwiera się po fakcie? Dlaczego nie ma sił, które by decydowały choćby o Twardochu i Grunwaldzie? Dlaczego wszyscy fajnie czują się komentatorami? Dlaczego ni jeden nie krzyknie, zanim już po wszystkim? To powód dla istnienia takiej Zaginionej Biblioteki - mizianie się i narzekanie rodem z przychodni. Prowincjonalna gazetka, która odżywa, kiedy przywali tym większym. Za opiniotwórczych to zaczniecie robić, kiedy z tą samą pasją i wiedzą będziecie się kłócić o nowego Szostaka, Dukaja czy Orbitowskiego. |
Tomasz napisał/a: |
Czy to normalne? |
jewgienij napisał/a: |
Dlaczego dyskusja otwiera się po fakcie? Dlaczego nie ma sił, które by decydowały choćby o Twardochu i Grunwaldzie? Dlaczego wszyscy fajnie czują się komentatorami? Dlaczego ni jeden nie krzyknie, zanim już po wszystkim? |
jewgienij napisał/a: |
Zajdel stał się workiem treningowym do bicia dla fandomu. W dobrym tonie jest go kwestionować, sprawiając tym samym przykrość autorom, którzy go dostają, a którzy są bogu ducha winni |
Mag_Droon napisał/a: |
Okazuje się, że Zajdel jest dodatkiem do konwentu a nie sensem spotkania. |
Martinus Jachus napisał/a: |
Obecnie nagrody nie są wyznacznikiem wielkości dzieła, lub jego autora |
Tixon napisał/a: | ||
Stał się? W momencie w którym zainteresowałem się fantastyką, już był obiektem krytyki. A sprawianie przykrości autorom? Przepraszam, ale jest ze mnie gruboskórny gad i jakoś nie przejmuję się tym. |
jewgienij napisał/a: |
Zajdel stał się workiem treningowym do bicia dla fandomu. |
KapitanTitanica napisał/a: |
Inne rozwiązania, idące w stronę modyfikacji założeń, musiałby ocenić ktoś (lub grupa ktosiów) w jakiejś grze wojennej. Co tak naprawdę przyniosą. Bo wyskakiwanie na forum fandomu z jakąś propozycją bez jej przepracowania do niczego dobrego nie doprowadzi. |
dworkin napisał/a: |
To już lepiej poszerzyć elektorat, umożliwiając głosowanie elektronicznie |
toto napisał/a: |
Co na to Hugo?
Czy z Zajdlem jest tak źle? |
KapitanTitanica napisał/a: |
Byli tacy, co tego próbowali. Efekt nie wart wzmianki. Nie tędy droga. *Ludziom się nie chce głosować*. Dlatego pula jest tak mała. |
dworkin napisał/a: |
Pytanie - czy wg Spella wciąż byłoby to głosowanie zwykłego plebsu? |
jewgienij napisał/a: |
Trzeba większej mobilizacji. Charyzmy. Tworzą się nowe ośrodki, |
Tomasz napisał/a: |
przy okazji na razie się Żuławski w ogóle nie sprawdza bo ewidentnie jury daje ciała, w zasadzie kopiując werdykty Zajdlowskie, a brak różnicy powoduje w zasadzie brak potrzeby drugiej nagrody |
Ł napisał/a: |
W tym roku mają okazję do wykazania się. Choć nie uwazam że samo niezależnie od siebie dublowanie wyników z automatu jest czymś złym. |
Shadowmage napisał/a: |
Szostak w Żuławiu nie ma szans, bo już wcześniej jury miało problemy ze stwierdzeniem czy to fantastyka, czy też nie. |
KapitanTitanica napisał/a: | ||
Jesteś urzekającym optymistą. Pozwól, że postawię Ci kufel Północnego Atlantyku. Z lodem. |
Sammael napisał/a: |
Darda nie powinien się wdawać w takie dyskusje. W pyskówkach z zagorzałymi fandomowcami nigdzie nie zajdzie, co najwyżej zniży się do ich poziomu. Szkoda. |
Stefan Darda napisał/a: |
Niemniej jednak, nie uważam za stosowne pomijanie jakichkolwiek opowiadań - tym bardziej, że utwory z "11 cięć" na liście się znalazły. Nie uważasz, że nie jest to w porządku?
Aha, czyli rozumiem, że nie widzisz nic zdrożnego w tym, że na liście pomijane są opowiadania (czyjegokolwiek by one nie były autorstwa). O.K., Twoje prawo. Ja mam inne zdanie |
Stefan Darda napisał/a: |
Druga rzecz - nie przyszłoby mi to do głowy, że jest to działanie celowe.
Nie miałem na myśli celowego działania. Nie widzę sensownych jego przesłanek i nie zakładam czyjejś złej woli. Tak samo jak ja nie zarzucam Ausirowi celowego, kreciego działania, tak samo chciałbym, żebyście nie zarzucali takowych zachowań mnie. |
Stefan Darda napisał/a: |
Pawle (za podanym w komentarzach - na FB i tutaj - adresem mailowym), w podlinkowanej liście nie widzę Twojego maila i informacji, że można zgłaszać uwagi... U mnie są tylko gołe listy w dwóch zakładkach.
Tak, macie rację. W komórce E1 w arkuszu "Powieści" jest podany adres do zgłaszania uwag. Ale ja nie zaglądałem do arkusza "Powieści"; moje uwagi dotyczą/dotyczyły arkusza "Opowiadania", a tam adresu mailowego Pawła nie ma.* |
toto napisał/a: | ||
|
ja w 2011-07-05 napisał/a: |
Co z tym Dardą?
Dzisiaj pierwszy raz usłyszałem to nazwisko. |
adamo0 napisał/a: |
Kim w ogóle jest Darda????? |
You Know My Name napisał/a: |
co okrasił przeironicznym esem. |
Plejbek napisał/a: |
Shadow,
mi chodziło raczej o tego "przeironicznego esa" Dukaja o którym pisał ZnacieMeMiano. Już w zeszłym roku odbierając Zajdla za Króla Bólu Dukaj był chyba lekko skonsternowany - ciekaw jestem jego opinii teraz. |
Shadowmage napisał/a: |
SMS był prywatny, więc nie za bardzo czuję się upoważniony do jego cytowania. |
You Know My Name napisał/a: |
Takoż i ja nie będę cytował.
A w temacie nominacji: trochę mam czasu do Polconu to opka przeczytam i dam głos. Myślę, że wiele tekstów nie przebiło się ze względu na "klęskę urodzaju", głosy mogły się rozłożyć... |
Ł napisał/a: |
Ps. Podobno SMSy Dukaja trzeba czytać na czytniku, bo na zwykłym telefonie to niewygodnie. |
jewgienij napisał/a: |
Nie wiem, co z tym Dardą. Czy to rzeczywiście geniusz, czy jakiś cwel grający wszystkim na nosie. Raczej to drugie |
jewgienij napisał/a: |
Tym się różnią od takiego Dardy czy innego Szpaka, że szanują siebie samych i przede wszystkim nagrodę. |
jewgienij napisał/a: |
Jaki to zaszczyt dla fantasty, kiedy zostanie nominowany za powieść czy opowiadanie, a pan Darda będzie miał już czterdzieści siedem nominacji? |
jewgienij napisał/a: |
Może wiele osób machnęło ręką, bo nie wierzy w sens takich głosowań, a brakuje im dardowskiego tupetu. |
Cytat: |
Nie wiem, co z tym Dukajem. Czy to rzeczywiście geniusz, czy jakiś cwel grający wszystkim na nosie. Raczej to drugie |
Cytat: |
Jaki to zaszczyt dla fantasty, kiedy zostanie nominowany za powieść czy opowiadanie, a pan Dukaj będzie miał już czterdzieści siedem nominacji? |
jewgienij napisał/a: |
Ale system nominacji trzeba też zmienić, żeby na wstępie wykopać bezczelnych kolesi typu Darda i Szpak. |
Tixon napisał/a: |
Mnie irytuje to jeżdżenie po Dardzie |
Tixon napisał/a: |
A jakie to ma znaczenie? |
martva napisał/a: |
A nic, mam po prostu wrażenie że większość nominujących go do dowolnych nagród też go nie czytała. |
Stefan Darda napisał/a: |
Być może nadszedł czas, aby skończyć z tymi insynuacjami raz na zawsze.
Moja debiutancka książka - "Dom na wyrębach" miała premierę pod koniec października 2008 roku. To był był mój absolutny debiut, mimo to cały nakład (niewielki, taki sondujący, o ile dobrze pamiętam ok. 1800 egz.) rozszedł się w przeciągu kilku tygodni i w grudniu tego samego roku wydawca wypuścił na rynek dodruk, który również dość szybko się sprzedał (w październiku 2009 pojawiło się na rynku drugie wydanie książki, w 2010 - kolejny dodruk, ale to jakby nie ma znaczenia w związku z moją pierwszą nominacją zajdlowską, która miała miejsce pod koniec czerwca 2009). Największe kontrowersje w 2009 roku wzbudził apel ówczesnego Naczelnego raczkującego wówczas e-zinu "Qfant", w którym to ów Naczelny zachęcał do nominowania "Domu na wyrębach" nie tylko dlatego, że to dobra książka, ale też dlatego, że Darda to miły gość. Naczelny po krótkim czasie do błędu się przyznał, wyraził ubolewanie ze wzgledu na drugą część zachęty, twierdząc, że faktycznie - to, czy gość jest miły, czy też nie bardzo, nie powinno mieć wpływu na decyzję o nominacji. Smród jednak poszedł w świat i później przez całe lata wypominano Qfantowi ten nieszczęsny lapsus. Kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje, czy bez tego apelu (nie niezgodnego przecież z regulaminem nagrody, a może jedynie kontrowersyjnego z innych względów) byłbym i tak nominowany. Tego nie rosztrzygniemy, ale mamy pewne dane. Po pierwsze - do tego czasu sprzedano około 2500 egzemplarzy "Domu na wyrębach". Po drugie - w bibliotekach (jak mnie informowano) ustawiały się po tę książkę nawet liczące kilkadziesiąt osób kolejki. Po trzecie - książka była - jak większość innych - dostępna na portalach nielegalnie udostępniających pliki. Po czwarte - o powieści dość szeroko informowały media w województwach: lubelskim (gdzie toczy się akcja) i podkarpackim (gdzie obecnie mieszkam). Po piąte - informowałem o możliwości głosowania i zachęcałem do niego osoby, którym książka się spodobała (czynię to, podobnie jak inni autorzy, którym się jakoś tego nie wypomina, podczas każdej edycji Nagrody, ponieważ uważam że to jest właśnie sposób na jej popularyzację i wzrost rangi wyróżnienia - jednym słowem im więcej głosujących, tym lepiej). Po szóste wreszcie - jeśli na książkę zagłosował ktoś związany z fandomem, to były to z pewnością jednostkowe przypadki; nominacja przyszła z innej strony - ze strony czytelników pozafandomowych. Pozostawiam pod rozwagę następujące wnioski. Mówi się, że w tym roku do nominacji wystarczyło 60 nominacji (ja uważam, że jednak było potrzeba o wiele więcej), więc proszę spojrzeć na powyższe dane i zastanowić się, czy mogła na "Dom na wyrębach" zagłosować wystarczająca liczba osób (nawet bez zachęty ze strony Naczelnego "Qfanta"), czy też może jestem oszustem, który musiał się uciekać do lewych zagrań? Dopóki ludzie fandomu nie uwierzą w życie pozafandomowe, dopóki każdy autor, który nie otrzymał od fandomu swoistego "namaszczenia" (jak choćby publikacja w uznawanych za fandomitów za dobre wydawnictwach) będzie podejrzewany o niecne działania. A ja zaprawdę powiadam Wam, że życie pozafandomowe istnieje. Od kiedy na Avangardzie 2009, bez wdawania się w szczegóły zjawiska, zarzucono oficjalnie mnie i wydawcy nieczyste chwyty... "Było też o próbach manipulowania wynikami – na przykładzie debiutanckiej książki Stefana Dardy „Dom na wyrębach”, wydanej przez obce rynkowi fantastycznemu wydawnictwo Videograf II 2). Siekierzyński zasugerował, że im popularniejsza nagroda, tym częstsze są takie próby. Sedeńko uspokajał – w fandomie wszyscy wydawcy się znają i takie numery nie przejdą. Wystarczył jednak – jak widać – gracz spoza fantastycznego podwórka, by w walce o nagrody pojawiły się nie do końca czyste chwyty."* ...postanowiłem, że będę starał się tę instytucję omijać. Nie pasuje mi sytuacja, w której ktoś mówi, że nie przejdą(!) takie numery, że jeśli nominowany będzie np. Darda (czy jakikolwiek inny "gracz spoza fantastycznego podwórka"), bo jak będzie, to znaczy, że jest gdzieś przekręt (co - jak widać - pokutuje do dziś). Na szczęście tego poglądu nie podziela Kapituła Nagrody Zajdla i chwała jej za to. Tu na marginesie przypomnę, że w 2009 roku w plebiscycie Nagrody Sfinks (firmowanej przez p. Sedeńko) "Dom na wyrębach" otrzymał 357 głosów, zajmując 5. miejsce. O ile pamiętam, w tamtym przypadku Naczelny Qfanta nie nawoływał do głosowania, więc...? Kończąc te przydługie wywody: Uwierzcie w życie pozafandomowe! Od 2009 roku odbyłem około 100 spotkań autorskich w (o ile mnie pamięć nie myli) ośmiu województwach i są to spokania organizowane dlatego, że to Czytelnicy chcą, żebym przyjechał (i bardzo dobrze, bo ja te spotkania niewykle lubię), a nie dlatego, że to ja pakuję się przez okno, jak mnie wywalą drzwiami. Bywam gościem w radiowej "Trójce" (też nie wpadam tam z pistoletem), czasem pokaże się o mnie jakiś materiał w TV, audiobooki (w tym nagrane przez Wiktora Zborowskiego) sprzedają sie naprawdę przyzwoicie, o moich książkach pisano (całkiem pozytywnie) w "Lampie", są one też przyczynkiem do powstawania opracowań naukowych (o szczegółach wkrótce) i prac magisterskich. Otrzymuję bardzo dużo maili, w których nieznane mi osoby wyrażają zadowolenie z kontaktu z powiesciami Dardy i proszą o więcej, we Włodawie zorganizowano powiatowy konkurs czytelniczy dla uczniów, którego przedmiotem były moje powieści (wzięło w nim udział ponad 100 uczniów), bywam jurorem w konkursach literackich i dość trafnie potrafię "rozszyfrować" werdykt jury, o czym świadczą przyznawane przeze mnie nagrody specjalne (piszę o tym, bo ktoś może zrozumieć dzięki temu, że celowo piszę w taki, a nie inny sposób), w chwili obecnej utrzymuję się tylko i wyłącznie z pisania i nieźle na tym wychodzę... Mógłbym wymieniać dłużej, ale nie chodzi mi o to, żeby się chwalić. Chodzi mi o to, aby pokazać samo zjawisko, które rozwinęło się poza fandomem, bez jego namaszczenia, a czasem troche na złość. I jeszcze jedna rzecz - rozumiem, że ktoś może nie lubić moich książek. To normalne, bo jeszcze się taki nie urodził, kto napisał książki lubiane przez każdego. Jest to tym bardziej oczywiste w kontekscie fandomu, ponieważ osoby związane z fandomem mają już ukształtowany przez inne wydawnictwa gust, również w jakiś tam sposób zasugerowany przez redaktorów owych wydawnictw. I to jest naturalne i dobre. Ale - na Boga! - nie próbujcie oceniać czytelników, którym podobają się moje książki. A każdy głos mówiący o "hordach fanów Dardy" czy o przekrętach podczas głosowania - ich właśnie obraża. Każdy ma prawo do własnego zdania, do własnego gustu i do oddania równego wszystkim innym głosu. Nie odbierajcie tego nikomu. Nie sądźcie, bo sami możecie być sądzeni. |
Tomasz napisał/a: |
To jest pomysł. Zrobić dodatkową nagrodę im. Lema, którą zgodnie z regulaminem będzie mógł otrzymywać jedynie Dukaj, w roku w którym nie wydał nic, nagroda nie będzie przyznawana. Automatycznie nagrodzenie Dukaja Lemem będzie go eliminowało z pozostałych nagród branżowych. |
Tixon napisał/a: |
odpuszczą tym razem Dukaja na rzecz Szostaka |
Młodzik napisał/a: |
Nie głosowałem, bo niczego z nominowanych utworów nie czytałem, poza Science Fiction Dukaja. |
Młodzik napisał/a: |
Miałem cichą nadzieję, że wygra Szostak, |
Sammael napisał/a: |
Głosowałem (...) mimo że nic z wybranych utworów nie czytałem |
jewgienij napisał/a: |
Nagroda fandomu - bo głosowanie ma miejsce na fandomowej imprezie. Czytelników, bo decyduje gust "czytelniczy", a nie krytyków, recenzentów czy innych pisarzy. Czytelniczy w sensie "powszechny". |
jewgienij napisał/a: |
Musimy sobie zdawać sprawę, że np. tutaj, na tym zacnym forum, nie jesteśmy żadnym głosem fandomu. Skupiają się tu przede wszystkim pisarze lub ludzie piszący o fantastyce. Lubiący o niej dyskutować, analizować ją, mający jakieś wymagania literackie wobec fantastycznej twórczości. Nazwanie tego pewną elitą brzmi źle, dlatego tak właśnie to nazwę
|
jewgienij napisał/a: |
Co nie oznacza czegoś złego. Taka specyfika nagrody. |
Cytat: |
Ale o co możesz mieć pretensje? |
Sammael napisał/a: |
Głosowałem na Dukaja i Dardę, mimo że nic z wybranych utworów nie czytałem |
jewgienij napisał/a: |
Słabość nie w autorach, bo znalazłbym kilkanaście bardzo dobrych tekstów w poprzednim roku, |
jewgienij napisał/a: |
To pokolenie, które nie ma pretensji do fantastyki, że ta jest tylko miłą rozrywką. |
Tixon napisał/a: |
ambitnej fantastyki rozrywkowej? |
Plejbek napisał/a: | ||
Tixon, a nie jest to czasem taki tyci oksymoron? |
jewgienij napisał/a: |
Masz dłuższy podpis niż wpisy |
Jachu napisał/a: |
Iście ciekawa odpowiedź na pytanie Tixona |
Shadowmage napisał/a: |
A poza tym gdzie ty na tym Polconie byłeś? Zupełnie cię nie widziałem. |
Młodzik napisał/a: |
Nie twierdzę, że absolutnie mam rację. Po prostu taka obserwacja. Bo chyba system głosowania wyklucza możliwość "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta". |
Cytat: |
od dłuższego czasu bardziej zwracam uwagę na Żuławskiego |
Cytat: |
Regulamin Ogólnopolskiego Konwentu Miłośników Fantastyki „POLCON” i Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla
(...) Rozdział IV Nagroda Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla (...) § 12 Wyłanianie utworów nominowanych do Nagrody Kandydatury do Nagrody ma prawo zgłaszać każdy czytelnik fantastyki (zwany dalej Zgłaszającym) na ręce Komisji Nominacyjnej, nie później niż do 15 czerwca. Zgłoszenie dla swej ważności powinno zawierać imię i nazwisko Zgłaszającego oraz jego adres. W przypadku zgłoszeń oddanych wyłącznie drogą elektroniczną, Zgłaszający zobowiązany jest podać dodatkowo numer telefonu. Komisja Nominacyjna uprawniona jest do weryfikacji zgłoszeń oraz odrzucenia zgłoszenia w razie niemożliwości jego weryfikacji. http://www.zajdel.art.pl/regulamin.html |
Tixon napisał/a: |
Nominacje |
Młodzik napisał/a: |
Matko Bosko Czenstochosko, prawie z krzesła spadłem. |
MadMill napisał/a: |
A teraz szczerze. Ćwiek nauczył się aż tak dobrze pisać? |
Jander napisał/a: |
Ćwiek wreszcie zbiera żniwo dobrego PRu, stworzenia grupy fanowskiej, reklamowania książek po całej Polsce, obecności na każdym spotkaniu, które ma cokolwiek wspólnego z fantastyką. |
toto napisał/a: |
Jak było kilka utworów Dukaja, Grzędowicza czy Brzezińskiej, było super. |
toto napisał/a: |
Komuś te teksty podobały się na tyle, że chciało mu się ruszyć palcami i napisać tego maila. |
Cytat: |
W powieściach nie czytałem Grzędowicza i Ziemiańskiego - z pozostałych na razie prowadzi "Czarne" o kilka długości. I nie sądzę - po znajomości wcześniejszych tomów, by lektura PLO i Achai coś w tej kwestii zmieniła. W sume ten Ziemiański mnie martwi, bo i oznacza to, że pewnie 3 tom poprzedniego cyklu powinienem przeczytać. A swego czasu nie dałem rady.
W opowiadaniach nie mam zdania, bo czytałem Dukaja i Wegnera. Ćwieka chyba z pół książki nominowali... Mogli się zdecydować na jedno, byłoby prościej Ogólne wrażenia raczej nijakie, moje typy sprawdziły się w sposób raczej marginalny. |
Shadowmage napisał/a: |
Mnie nominacje ogólnie bolą tyle, że chcąc być sprawiedliwym wypadałoby przeczytać wszystko, a na część nie mam wyjątkowej ochoty. |
Młodzik napisał/a: |
No ale jak mi sie nie podoba, to chyba mogę dać temu wyraz, nie? |
Sammael napisał/a: |
Brawa dla Kuby Ćwieka, cwanie to wszystko poprowadził. Oczywiście na niego nie zagłosuję, bo jest Wegner, ale i tak - well done, mister. Pięknie zatrollowałeś polskich biedaczków. |
Sammael napisał/a: |
A Oscary to powinna być nagroda dla najlepszych filmów. A czy była kiedyś? Ja takiego przypadku nie pamiętam. |
Młodzik napisał/a: |
"Milczenie Owiec" było bardzo dobre . |
toto napisał/a: | ||||||||
Tak, mnie.
|
Sammael napisał/a: |
Brawa dla Kuby Ćwieka, cwanie to wszystko poprowadził. |
Ł napisał/a: |
Nikt nie spodziewał się że na tym pustkowiu można znaleźć zaginione plemię kindermetali którym wystarczy parę tekstów o AC/DC |
Ł napisał/a: |
historie "o tym jak przygadałem dresom na przystanku" |
toto napisał/a: | ||
|
toto napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: |
Hopkins ok, poza tym zasadniczo bez sensu. |
silaqui napisał/a: |
Zwał jak zwał, grunt że "Czarne" też jest nominowane (swoją drogą, jakim cudem, skoro to taka niebagatelna powieść jest ;p ) |
Ł napisał/a: | ||
|
Sammael napisał/a: |
A Oscary to powinna być nagroda dla najlepszych filmów. |
Sammael napisał/a: |
Brawa dla Kuby Ćwieka, cwanie to wszystko poprowadził. Oczywiście na niego nie zagłosuję, bo jest Wegner, ale i tak - well done, mister. Pięknie zatrollowałeś polskich biedaczków. |
Ł napisał/a: |
Prawdziwy lis polskiej literackiej pustyni. Nikt nie spodziewał się że na tym pustkowiu można znaleźć zaginione plemię kindermetali którym wystarczy parę tekstów o AC/DC albo historie "o tym jak przygadałem dresom na przystanku" żeby zagłosowali na cokolwiek z nazwiskiem Ćwiek. No zaklinacz węży, no! |
Cytat: |
Nagroda im. Janusza A. Zajdla jest coroczną nagrodą w dziedzinie fantastyki, przyznawaną przez miłośników fantastyki autorom najlepszych polskich utworów literackich. |
MrSpellu napisał/a: |
Fire Warrior Tau, który oberwał z multimelty? |
mad5killz napisał/a: |
Przeczytałem to jako multiminety |
Stary Ork napisał/a: |
Brudnemu chlew na mysli . Kolega kawaler? |
Shadowmage napisał/a: |
Ale Sapkowskiego nikt się nie czepia |
Ł napisał/a: |
Bez przesady bucowatość jest atrybutem większości ludzi z charakterem. Ale można być bucem z klasą i można być Pilipiukiem.
Nawet Dukaj na swój sposób jest skrytobucem. |
Jander napisał/a: |
WO o fandomowych brodaczach i nie mogę znaleźć... |
Tixon napisał/a: |
3) Sensem wypowiedzi jest - można obiektywnie wskazać dobrą bądź złą książkę. To, że ja tego nie umiem wskazać, a jedynie odbieram to na czuja, nijak temu nie zaprzecza. |
Jezebel napisał/a: |
A starzy wyjadacze mogliby, dla odmiany, wziąć przykład. Ale... w co ja wierzę |
Jezebel napisał/a: |
o najpopularniejsza nie równa się najlepsza i tak dalej. |
Jezebel napisał/a: |
j. Tak sobie myślę, że łatwo można by to rozwiązać, ustanawiając 'nagrodę publiczności'. |
Jezebel napisał/a: |
wreszcie trochę oczyścić z trucia, że fani źli, nie znają się, że niewdzięczni i najlepiej, gdyby jedynie kupowali, ale nie czytali i nie formułowali opinii, bo niegodni. |
Toudisław napisał/a: | ||
Dziękujemy kapitanie oczywistość |
Geekozaur napisał/a: |
Nie da się oceniać literatury obiektywnie. |
Tixon napisał/a: |
Nie dla wszystkich jest to jasne. Jak np. widać z zalinkowanego przez Jezebel tekstu. |
Romulus napisał/a: |
Równie dobrze mogłaby go przyznawać grupa żuli z rogu ulicy. |
Toudisław napisał/a: |
Puszon i Lucek o tym wiedzą. Tu chodzi o to, że Nagroda Zajdla jest PLEBISCYTEM a nie nagrodą jakościową a niektórzy to mylą/ żyją marzeniami. |
Dworkin napisał/a: |
A jednak istnieją pewne naukowe kryteria, stosowane przez filologię w analizie dorobku literackiego. I, co ciekawe, świat tej nauki bardzo często dość zgodnie promuje kolejne dzieła na firmament piśmiennictwa. Nie jest to obiektywizm nauk ścisłych, ale zawsze coś, co obiektywizmem da się nazwać. Nawet jeśli nie jest wolny od osobistych preferencji. Bo nie jest: Norwid niedoceniony, odkryty dopiero przez poruszonego Zenona Przesmyckiego, a za nim, w dużym stopniu kierowanych renomą tego krytyka, kolejnych. Lecz i on zastosował też naukowe kryteria. Bo jaka nauka, taki obiektywizm. |
WPodrzucki napisał/a: |
przyszedł mi do głowy pomysł utworzenia Klubu Autorów bez Nominacji do Zajdla (nazwa robocza). Do Klubu mogliby należeć ci autorzy, którzy nigdy nie otrzymali nominacji do Nagrody im. J. A. Zajdla |
Tixon napisał/a: |
Komu jeszcze to brzmi jako "nie zaprosili mnie do klubu, więc założę własny"? |
Tixon napisał/a: |
Komu jeszcze to brzmi jako "nie zaprosili mnie do klubu, więc założę własny"? |
MrSpellu napisał/a: |
A gdzie tu padł tekst, że trzeba być profesorem lub krytykiem literackim, by ogarnąć metodologię ewaluacji literatury? |
dworkin napisał/a: |
A jednak istnieją pewne naukowe kryteria, stosowane przez filologię w analizie dorobku literackiego. I, co ciekawe, świat tej nauki bardzo często dość zgodnie promuje kolejne dzieła na firmament piśmiennictwa. Nie jest to obiektywizm nauk ścisłych, ale zawsze coś, co obiektywizmem da się nazwać. Nawet jeśli nie jest wolny od osobistych preferencji. Bo nie jest: Norwid niedoceniony, odkryty dopiero przez poruszonego Zenona Przesmyckiego, a za nim, w dużym stopniu kierowanych renomą tego krytyka, kolejnych. Lecz i on zastosował też naukowe kryteria. Bo jaka nauka, taki obiektywizm. |
dorotap napisał/a: |
Ależ zaprosili, zaprosili, tylko do takiego, w którym trzeba spełnić znacznie wyższe wymagania: link . |
dorotap napisał/a: |
Zarejestrowałam się na forum ZB wyłącznie dlatego, że mimo próśb, nosiwoda nie sprostował swojego ostatniego wpisu, który jest nieprawdziwy. |
Tixon napisał/a: |
Ilu osobom trzeba się podobać, by dostać nominację do Zajdla?
Bo do Żuławskiego to jest max 53. |
Tixon napisał/a: |
Ależ wpis Nosiwody jest prawdziwy. |
dorotap napisał/a: |
A masz gdzieś oficjalne dane, ile osób głosowało na Zajdla i jaki był przekrój wiekowy głosujących? |
dorotap napisał/a: |
Uwierzę Ci, jeżeli podasz link do takiej wypowiedzi WP w sieci, |
napisał/a: | ||
Znak zapytania dosyć wyraźnie wskazuje na to, że się pytam |
Tixon napisał/a: |
A mogę podać link do wpisu Nosiwody?
Będzie prościej i szybciej. Bo widzisz, mnie bardziej interesuje, co napisał, a nie co może komuś zasugerować czy ktoś może to jakoś zrozumieć. |
Jezebel napisał/a: |
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać? |
dorotap napisał/a: |
Ale Ty mnie się o to pytasz? |
dorotap napisał/a: |
Jest o kilka postów wyżej, ale jeżeli potrzebny link, to bardzo proszę: http://www.zaginiona-bibl...p=183953#183953 |
Jezebel napisał/a: |
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać? |
dorotap napisał/a: |
A masz gdzieś oficjalne dane, ile osób głosowało na Zajdla i jaki był przekrój wiekowy głosujących? Bo przy Żuławskim jest to dosyć łatwe do sprawdzenia. Wybacz, ale nie mam zamiaru wdawać się w żadne flejmy na temat Zajdla. Jestem na to za stara. |
Jezebel napisał/a: |
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać? |
dorotap napisał/a: |
@Jezebel
Wybacz, ale to jest zupełnie nieistotne kto, co i dlaczego. Istotne jest to, co jest tu na tym forum napisane i co ktoś, komu nie będzie się chciało kliknąć linku do DOF, może zrozumieć. |
Jezebel napisał/a: |
To jak, łapiemy za pochodnie i idziemy wojować na każdym forum, gdzie ktoś zinterpretował czyjeś słowa nie do końca w taki sposób, w jaki by sobie tego autor rzeczonych słów życzył? |
MrSpellu napisał/a: |
A właśnie, Zaginiona Biblioteka jest forum fandomowym? |
dorotap napisał/a: |
Jeżeli dalej nie widzicie, w czym problem |
Jezebel napisał/a: |
JKim właściwie jest ten człowiek, który broni innego człowieka przed złą interpretacją jego słów w internetach? I po co to robi? |
Tixon napisał/a: |
Ja np. mogę się zastanawiać, dlaczego twierdzisz do Żuławskiego trzeba spełnić wyższe wymagania i jaki to ma związek, że WP do Ż został nominowany, a do Z nie. |
dorotap napisał/a: |
Już Ci odpowiadam - jego żoną. WP nie ma czasu ani ochoty, żeby się wdawać we flejmy na forach, więc ja to niestety muszę robić. Bardzo niechętnie, bo również mam mało czasu, ale nazwisko mojego męża, jest również moim nazwiskiem i nie życzę sobie, aby ktoś sugerował, że mój mąż wygaduje bzdury o stosowaniu metodologii nauk ścisłych do literatury. Nie ma to nic wspólnego z walką jednego forum z drugim - przykro mi, że Was rozczarowałam i że nie będzie zabawy. |
Stary Ork napisał/a: |
No to jesteś przeciwskuteczna przynajmniej w moim przypadku, bo sprawą kompletnie się nie interesowałem do momentu, w którym się pojawiłaś na forum i rozdmuchałaś sprawę, która naturalną koleją losu zaczęła już przysychać |
MrSpellu napisał/a: |
A właśnie, Zaginiona Biblioteka jest forum fandomowym? |
dorotap napisał/a: |
Nie ma to nic wspólnego z walką jednego forum z drugim - przykro mi, że Was rozczarowałam i że nie będzie zabawy. |
dorotap napisał/a: |
Opiniotwórczy odbiorca literatury fantastycznej, to taki, który przeczytał na tyle dużo literatury fantastycznej, żeby, przykładowo, odróżnić utwór wtórny od oryginalnego. Natomiast nominującym do Zajdla może być ktoś, kto przeczytał w życiu tylko jedną książkę fantastyczną i nie ma żadnego porównania, a zatem nie jest w stanie tej wtórności wykryć.
To jeden z przykładów. Jeżeli temat Cię bardziej interesuje, możesz znaleźć ich więcej w regulaminach. |
dorotap napisał/a: |
Nosiwoda w dniu wczorajszym został poproszony o poprawienie swojego wpisu na tym forum i całkowicie zignorował nasze prośby. Jeżeli dla Was to jest zachowanie całkiem normalne i nie widzicie w tym nic niestosownego, to mamy inne standardy. |
dorotap napisał/a: |
Już Ci odpowiadam - jego żoną. WP nie ma czasu ani ochoty, żeby się wdawać we flejmy na forach, więc ja to niestety muszę robić. Bardzo niechętnie, bo również mam mało czasu, ale nazwisko mojego męża, jest również moim nazwiskiem i nie życzę sobie, aby ktoś sugerował, że mój mąż wygaduje bzdury o stosowaniu metodologii nauk ścisłych do literatury. |
dorotap napisał/a: |
@MadMill
Nie wiem, czy fakt, że nie podoba nam się jeden z elektorów, wystarczy, aby zdyskredytować nagrodę. Niemniej oczywiście, jeżeli tak sądzisz, to nie mam podstaw, by Twoją opinię podważać. |
MrSpellu napisał/a: |
A właśnie, Zaginiona Biblioteka jest forum fandomowym? |
dorotap napisał/a: |
Nosiwoda w dniu wczorajszym został poproszony o poprawienie swojego wpisu na tym forum i całkowicie zignorował nasze prośby. |
dorotap napisał/a: |
Bardzo proszę również o skorygowanie na forum Zaginionej Biblioteki poniższego fragmentu:
"Natomiast z częścią o obiektywnej ocenie literatury się nie zgadzam. Nie zgadzam się z poglądem, że istnieje obiektywne Piękno i Dobro. Eye of the beholder i takie tam. WP jest entuzjastą nauk ścisłych. Uważam, że do literatury metodologii nauk ścisłych zastosować nie można." ...gdyż ktoś może zrozumieć, że nie zgadzasz się z częścią jakiejś mojej wypowiedzi o obiektywnej ocenie literatury, w której twierdzę, że do literatury można zastosować metodologię nauk ścisłych. Nie można. Taka moja wypowiedź NIE ISTNIEJE. |
dorotap napisał/a: |
Już Ci odpowiadam - jego żoną. WP nie ma czasu ani ochoty, żeby się wdawać we flejmy na forach, więc ja to niestety muszę robić. Bardzo niechętnie, bo również mam mało czasu, ale nazwisko mojego męża, jest również moim nazwiskiem i nie życzę sobie, aby ktoś sugerował, że mój mąż wygaduje bzdury o stosowaniu metodologii nauk ścisłych do literatury. |
MrSpellu napisał/a: |
A właśnie, Zaginiona Biblioteka jest forum fandomowym? |
dorotap napisał/a: | ||
Nosiwoda w dniu wczorajszym został poproszony o poprawienie swojego wpisu na tym forum i całkowicie zignorował nasze prośby. Jeżeli dla Was to jest zachowanie całkiem normalne i nie widzicie w tym nic niestosownego, to mamy inne standardy. Moją intencją było napisanie na tym forum, że wypowiedź nosiwody sugeruje coś nieprawdziwego, żeby w przyszłości nikt tych głupot nie powielał i nie cytował. Zrobiłam to i to wszystko. |
Romulus napisał/a: | ||
Mam "opóźnienie" około +2-3 miesiące w stosunku do daty powstania forum, ale wydaje mi się, że nie było podobnej deklaracji ideowej |
nosiwoda napisał/a: |
Eeerm, soraski, ale właśnie teraz, o 9.25, zobaczyłem, że jest jakaś afera, bo na DOF od kilkudziesięciu godzin nie wchodziłem. "Zignorowanie" "prośby" wymaga wiedzy o tej prośbie, nieprawdaż?
Teraz to mnie wkurzyłaś. Sugerujesz coś nieprawdziwego i zdaje się nie widzisz w tym nic niestosownego. Standardy faktycznie mamy inne. |
Tixon napisał/a: |
A mogę podać link do wpisu Nosiwody?
Będzie prościej i szybciej. Bo widzisz, mnie bardziej interesuje, co napisał, a nie co może komuś zasugerować czy ktoś może to jakoś zrozumieć. |
dorotap napisał/a: |
Jest taka opcja o powiadamianiu o wpisie na forum. Założyłam, że z niej korzystasz. Szczerze mówiąc trudno mi trochę uwierzyć, że nie sprawdziłeś wpisów na DOF po tym, jak całkiem sporo czasu wcześniej poświęciłeś na rozmowę ze mną. Ale oczywiście udowodnić tego nie mogę |
Jezebel napisał/a: |
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać? |
nosiwoda napisał/a: |
uprzejmie informuję, że WPodrzucki wyraził opinię, że literaturę można oceniać obiektywnie |
Romulus napisał/a: |
Ale to i tak lepiej niż w zeszłym roku? |
Ł napisał/a: |
Wiecie jakby nie kombinować to głównym nurtem całego gatunku pozostają nie intelektualne zagadki ontologiczne, ani nie popkulturowe zlepki, ale właśnie klasyczne fantasy i space opera. Tak jest od pół wieku i to się raczej jeszcze długo nie zmieni.
|
Ł napisał/a: |
Wiecie jakby nie kombinować to głównym nurtem całego gatunku pozostają nie intelektualne zagadki ontologiczne, ani nie popkulturowe zlepki, ale właśnie klasyczne fantasy i space opera. Tak jest od pół wieku i to się raczej jeszcze długo nie zmieni. |
Tomasz napisał/a: |
Dukaj jest wielokrotnym wyjątkiem potwierdzającym regułę. Jak znowu wyda coś książkowego to znowu zgarnie nagrodę jako wyjątek. |
Jezebel napisał/a: |
Czyli z miejsca wykluczamy, że czytelnik Grzędowicza czy Wegnera może też czytywać Dukaja i na niego głosować, kiedy akurat jego powieść jest nominowana, a pozostałych dwóch nie ma na liście/napisali coś słabszego czy mniej podobającego się tej konkretnej osobie? |
tr napisał/a: |
Moment kulminacyjny imprezy - Robert zaśpiewał |
Shadowmage napisał/a: |
Mnie w sumie najbardziej bawi wydłużanie się okresu oczekiwania w kolejce. W czwartek mówiono o 5 godzinach, później o 6-7, a teraz już o dziewięciu. Niedługo okaże się, że najbardziej poszkodowani czekali do soboty rano |
tr napisał/a: |
mówił że padł im system informatyczny |
tr napisał/a: |
A potem organizatorzy poszli po rozum do głowy i gżdacze zaczęli rozdawać akredytacje osobom które już miały opłaconą wejściówkę. |
martva napisał/a: |
raz wynudziłam się potworecznie (a takie fajne zagadnienie, prostytucja w Warszawie w XIXw) |
Rafał Dębski napisał/a: |
Pozwoliłem sobie wysłać do organizatorów Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza Zajdla cytowane poniżej pismo:
"Na listach pomocniczych powieści i opowiadań zgłaszanych do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza Zajdla pojawiły się w znaczącej liczbie pozycje pochodzące z wydawnictw, które powszechnie znane są z działalności „vanity”. W związku z tym wnioskuję o wycofanie wszystkich pozycji firmowanych przez wspomnianych „wydawców”. Jeżeli Związek Stowarzyszeń „Fandom Polski” ustosunkuje się negatywnie do niniejszego wniosku, żądam wycofania moich utworów z listy pomocniczej ze skutkiem natychmiastowym. Nie życzę sobie, aby moje nazwisko firmowało działalność nieuczciwych przedsiębiorstw, a firmuje ją, jeśli znajduje się na wykazie wraz z pozycjami wydanymi przez wspomniane firmy, żerujące na naiwności autorów oraz ich nieznajomości zasad funkcjonowania rynku wydawniczego. Dziwię się, że gremium uchodzące niejako za kręgosłup tak zwanego fandomu dopuściło do udziału w plebiscycie szereg „wydawnictw” prowadzących działalność polegającą na zwykłej manipulacji, ze szkodą dla osób korzystających z ich oferty. Od wielu lat nagroda Zajdla budzi kontrowersje zarówno w środowisku miłośników fantastyki, jak i pisarzy, obecnie jednak została przekroczona kolejna granica, tym razem już granica wręcz dobrego smaku, a w moim przekonaniu również granica zwykłej przyzwoitości. Dlatego zwracam się w wnioskiem jak na wstępie." Powyższe stanowisko uzgodniłem z Andrzejem Pilipiukiem, laureatem Zajdla (nominowany był bodaj 12 razy) oraz Marcin Mortka. Przypuszczam, że znajdzie się więcej pisarzy, którzy zechcą poprzeć tę formę protestu. |
Cytat: |
Co to jest Vanity Press?
Niestety wydawnictwo subwencjonowane łatwo pomylić z jego złą siostrą o nazwie Vanity Press. Nazwa ta została użyta po raz pierwszy w USA w roku 1941, a oznacza dość specyficzny typ działalności. Otóż: normalne wydawnictwo, nawet to wymagające od swoich autorów subsydiowania książek zarabia na ich sprzedawaniu. Zwykle dokonuje też pewnej selekcji tekstów, by zyskać reputację firmy wydającej wartościową literaturę. W wypadku Vanity Press sprawa jest inna: wydawnictwa takie zarabiają na publikowaniu książek. A dokładniej: na frajerach, którzy im za to płacą. Vanity Press generalnie żerują na zdesperowanych autorach, którzy od dłuższego czasu starają się wydać swoje dzieła, które to dzieła albo są zbyt słabe, żeby je wydać, albo też giną w natłoku nadsyłanych do wydawców prac i korporacyjnej imersji. W odróżnieniu od zwykłych wydawnictw Vanity Press nie jest zainteresowane selekcją prac, ani tak naprawdę nie skupia się na utrzymaniu spójnego profilu wydawniczego. Przeciwnie: publikuje wszystko, co do niego zostanie nadesłane, pod warunkiem oczywiście, że autor zapłaci, często wydając przy okazji niesamowite wręcz gnioty. Cena takiej „przyjemności” w polskich warunkach waha się między 2,500, a 7,500 złotych. Po drugie: Vanity Press są w najlepszym razie umiarkowanie zainteresowane sprzedażą książek. Najczęściej sytuacja wygląda tak, że główny zysk pochodzi z pieniędzy, które wyłożyli autorzy. Tak więc książki drukowane są w niewielkim nakładzie i poza pewną ilością egzemplarzy, które trafiają do autora nic z nimi się nie dzieje. Czasem wysyłane są do hurtowni, gdzie zalegają i w niewielkich ilościach do księgarni, niemniej jednak większości z tego typu wydawnictw dochody ze sprzedaży traktuje w najlepszym razie jako dodatkowy bonus. Zamiast tego wolą żyć z frajerów. Po trzecie: jako, że główne źródło dochodów stanowią kwoty wpłacane przez autorów, to wydawcy tacy starają się najczęściej zagarnąć jak największą część z nich. Robią to na dwa sposoby: albo oszczędzając na wszystkim co się da: druku, korekcie, redakcji, marketingu, reklamach etc, albo zawyżając koszta. W efekcie czego tak naprawdę publikacja taka jest zbędna: książka przechodzi bowiem bez echa, a jej kariera rynkowa zwykle kończy się w magazynie. Słowem jest to zwykła próba wykiwania naiwnych. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Jeżeli Zajdla może dostać Kossakowska to może go dostać każdy. Ergo nagroda jest bezwartościowa w aspekcie jakiegoś kierunkowskazu. |
Magdalena Małek napisał/a: |
Nominowane powieści:
Rafał Cichowski 2049 Jacek Dukaj Starość aksolotla Robet M. Wegner. Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Pamięć wszystkich słów Marcin Przybyłek Gamedec. Obrazki z Imperium cz. 1 Paweł Majka Niebiańskie pastwiska Magdalena Kozak Łzy diabła Opowiadania: Nihil fit sine causa, Dorota Dziedzic-Chojnacka, Fantazje Zielonogórskie. Tom 5 Koziorożec i Smok, Magdalena Kucenty, Smokopolitan (3) Simon, Marcin Przybyłek, Wolsung Antologia tom 2 Milczenie owcy, Robert M. Wegner, Legendy polskie Pajęczarka, Przemysław Zańko, Fantastyka. Wydanie Specjalne 4/2015 (49) |
Tixon napisał/a: |
Lo faresti per me? Juliusz Braun, Smokopolitan 1 (4) 2016
Bunt maszyn, Michał Cholewa, Geniusze fantastyki Panicz z Ertel-Sega, Agnieszka Hałas, Na nocnej zmianie. Pióra Falkonu Paradoks Bliźniąt, Magdalena Kucenty, Smokopolitan 3 (6) 2016 Wywiad z Borutą, Łukasz Orbitowski i Michał Cetnarowski Michał, Legendy polskie: Wywiad z Borutą Na nocnej zmianie, Anna Szumacher, Na nocnej zmianie. Pióra Falkonu To byliśmy my, Anna Szumacher, Silmaris 2, sierpień 2016 |
Trojan napisał/a: |
genius creation to vanity ? |
Tixon napisał/a: |
Tegoroczne nominacje.
Powieść Marta Kisiel – Małe Licho i anioł z kamienia (Wilga) Marta Kisiel – Oczy uroczne (Uroboros) Radek Rak- Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli (Powergraph) Jagna Rolska- SeeIT (Wydawnictwo Dolnośląskie) Anna Szumacher – Słowodzicielka (Wydawnictwo Dolnośląskie) Magdalena Świerczek-Gryboś – Dzieci Burzy (Alegoria) Magdalena Świerczek-Gryboś – Openminder 1: Koty (Sine Qua Non) Opowiadania Dawid Cieśla – Na skraju światów (AMU.NET.100) Krzysztof Matkowski – Siej kwiaty, zbieraj ogień (Dragoneza) Krzysztof Matkowski- Słowa, których nie powiem Łucji (Umieranie to parszywa robota) Marta Potocka – Chomik (Esensja 5 (CLXXXVII)/2019) Krzysztof Rewiuk, Krzysztof Matkowski – Dziewczyna z papieru i ognia (Nowa Fantastyka 11/2019) |