FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dan Simmons
Autor Wiadomość
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-07-20, 18:48   

AM napisał/a:
Co wobec tego będą czytali fani science fiction, szczególnie tej bardziej rozrywkowej odmiany, bo przecież na tym polu i tak prawie nic nie wytrzymuje porównania z Endymionami?

Rozrywkowe sf? Przyznam szczerze, że na moment się zamyśliłem. "Hyperion" był moją pierwszą powieścią sf, przed nim podchodziłem do fantastyki naukowej jak pies do jeża. Po całej tetralogii sięgałem już tylko po pozycje z tej samej półki i wyższych, więc o gorszych rzeczach mam tak małe pojęcie, że zupełnie o nich zapomniałem.
Tutaj, AM, masz rację. Na tle rozrywkowego sf nawet "Endymiony" są arcydziełami :) .
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2012-07-20, 19:11   

Bez przesady. Może Hamilton i Reynolds nie są takimi intelektualistami, jak Simmons, ale nie mają się czego wstydzić. Szczególnie Reynolds :-P
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-07-20, 19:13   

AM napisał/a:


Co wobec tego będą czytali fani science fiction, szczególnie tej bardziej rozrywkowej odmiany, bo przecież na tym polu i tak prawie nic nie wytrzymuje porównania z Endymionami?


Fani bardziej rozrywkowej odmiany science fiction będą czytali Łukjanienkę. Takie pozycje jak: Zimne błyskotki gwiazd, Gwiezdny cień, Labirynt odbić, Fałszywe lustra, Linia marzeń, Imperatorzy iluzji, Atomowy sen czy Spektrum, są lepsze od Endymionów pod każdym względem. :-)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-07-20, 19:50   

Jachu napisał/a:
P.S. "Terror" jest dostępny w mojej bibliotece, więc po wakacjach rzucę okiem, ale uprzedzam - jak mi się nie spodoba, to waść marnie skończysz ;)
Mnie się "Terror" podobał, chociaż wątek fantastyczny uznaję za najmniej istotny - bardziej podobał mi się opis wyprawy... czy też raczej tego, jak się zakończyła. Ale ja mam słabość do dalekiej północy od czasów czytania Curwooda i s-ki.
_________________
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2012-07-20, 19:51   

ASX76 napisał/a:
AM napisał/a:


Co wobec tego będą czytali fani science fiction, szczególnie tej bardziej rozrywkowej odmiany, bo przecież na tym polu i tak prawie nic nie wytrzymuje porównania z Endymionami?


Fani bardziej rozrywkowej odmiany science fiction będą czytali Łukjanienkę. Takie pozycje jak: Zimne błyskotki gwiazd, Gwiezdny cień, Labirynt odbić, Fałszywe lustra, Linia marzeń, Imperatorzy iluzji, Atomowy sen czy Spektrum, są lepsze od Endymionów pod każdym względem. :-)

Błagam. Bo sobie oczy wydłubię zardzewiałym widelcem, jeśli jeszcze raz coś takiego przeczytam :-P
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-07-20, 20:23   

Romulus napisał/a:

Błagam. Bo sobie oczy wydłubię zardzewiałym widelcem, jeśli jeszcze raz coś takiego przeczytam :-P


Ale o co chodzi? Czytałeś w/w pozycje czy reagujesz na zasadzie "nie bo nie"? :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
shawn 


Posty: 48
Wysłany: 2012-07-21, 12:20   

AM napisał/a:
Przy okazji pozwolę sobie wspomnieć, że poza Droodem i Carrion Comfort wydamy jeszcze Ilion i Olimp.


Kilka lat temu pytałem Pana kilka razy jak wyglada sytuacja Ilionu i Olimpu, wreszczie uzyskałem odpowiedz :D Ogromnie cieszy mnie taka wiadomosć. Zaplanował Pan wstepnie kiedy ukazałyby sie zapowiedziane ksiazki i jaki odstep bedzie miedzy datami ukazywania sie?

A co co Terroru to jest to jedna z moich ulubionych ksiazek w ogóle, czytałem ja dawno i niewiele juz pamietam ale surowy kimat arktyki, i pogarszajaca sie sytuacja badaczy sprawiły ze od ksiazki poprostu nie mogłem sie oderwac. Fajnie byloby jesli MAG wydałby ponownie, bo miomo ze ksiazka dostała bardzo dobra okładke to juz wykonanie techniczne pozostawia troche do zyczenia.
_________________
Zjem twój mózg i zdobędę wiedze
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-07-21, 12:25   

shawn napisał/a:
AM napisał/a:
Przy okazji pozwolę sobie wspomnieć, że poza Droodem i Carrion Comfort wydamy jeszcze Ilion i Olimp.


Kilka lat temu pytałem Pana kilka razy jak wyglada sytuacja Ilionu i Olimpu, wreszczie uzyskałem odpowiedz :D Ogromnie cieszy mnie taka wiadomosć. Zaplanował Pan wstepnie kiedy ukazałyby sie zapowiedziane ksiazki i jaki odstep bedzie miedzy datami ukazywania sie?

Andrzej Miszkurka napisał/a:


Zbiorcze wydanie nie ukaże się przed świętami, ani w następnym roku. Planowanie czegoś z większym wyprzedzeniem mija się z celem, dlatego, jeśli pozwolicie, nie będę tego robił.


_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Sammael 


Posty: 668
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-22, 13:30   

AM napisał/a:
Romulus napisał/a:

Prawda. Nawet Peter F. Hamilton to nieco niższa liga :)


Alastair Reynolds również :) .

Przy okazji pozwolę sobie wspomnieć, że poza Droodem i Carrion Comfort wydamy jeszcze Ilion i Olimp.


Ogromna radość!! Nie mogę się doczekać :-)

A co do Simmonsa, to obok Hyperionów/Endymionów i Terroru, zdecydowanie polecam Wydrążonego człowieka. Genialna powieść.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2012-07-22, 13:49   

AM napisał/a:
Przy okazji pozwolę sobie wspomnieć, że poza Droodem i Carrion Comfort wydamy jeszcze Ilion i Olimp.

Mnie "Ilion" znudził, przeżuwałem go mechanicznie, bez smaku i czucia. W teorii wygląda super: greccy bogowie, inteligentne maszyny i wielka wojna w środku + nazwisko autora = must read. A jednak wykonanie zdaje się jakieś, nie wiem, poprawne. Posągowe. Akcja pędzi (powiedzmy!) naprzód, bez silniejszego echa w wyobraźni. Po prostu się dzieje. Simmons zaszczepił w swej wizji niewiele poza nią samą. Takie odniosłem wrażenie.
  
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-07-22, 13:53   

A ja z "Ilionu" mam bardzo dobre wspomnienia, "Olimp" był już słabszy.
_________________
 
 
Misiel


Posty: 483
Wysłany: 2012-08-15, 13:40   

Skonczylem dzisiaj dylogie o Hyperionie i niestety mnie nie urzekla. Znaczy - dobre, jasne, ale nie zeby cos wiecej. Niezle wykreowany swiat, ciekawa, monumentalna historia, a z drugiej strony postacie odbite na ksero (Silenus, Lamia, Gladstone...), monotonna narracja i ckliwie do porzygu przedstawiona historia Sola i Racheli.

Teraz nie wiem co zrobic z Droodem, bo blurb strasznie zacheca, wydanie piekne, ale jako ze Terror tez mna nie pozamiatal... Trzeba bedzie poczekac na recenzje.
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-08-15, 14:31   

Heretyk :P .
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2012-08-15, 20:11   

Może jedyny ze swoim zdaniem
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-08-30, 11:35   

Czytam "Hyperiona" i muszę przyznać, że na razie podoba mi się absolutnie wszystko - praktycznie nie ma dłużyzn, każda dotychczasowa historia jest ciekawa, stopniowe odsłanianie tajemnic świata przedstawionego intryguje, a klimat kopie ostro w tyłek ;)
Szkoda, że tak długo czekałem na to, aby sięgnąć po tę książkę. "Upadek Hyperiona" już leci pocztą do mnie //kas
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-08-30, 11:51   

Jachu napisał/a:
"Upadek Hyperiona" już leci pocztą do mnie //kas


"Upadek..." już tak świetny nie jest.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Sammael 


Posty: 668
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-08-30, 11:59   

ASX76 napisał/a:
Jachu napisał/a:
"Upadek Hyperiona" już leci pocztą do mnie //kas


"Upadek..." już tak świetny nie jest.


Jest.
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-08-30, 12:01   

ASX76 napisał/a:
"Upadek..." już tak świetny nie jest.
Powtarzasz się, ale w sumie na co więcej można liczyć z twojej strony? Tylko na nieudolne próby chwytania się pazernie dyskusji...
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-08-30, 12:07   

"Upadek" jest inny. Gdy go czytałem, miałem 17 lat i przyzwyczajenia czytelnicze nieco inne, więc bardziej mi się podobał, bo dużo akcji. Teraz pewnie bym stwierdził, że Hyperion lepszy i przez konstrukcję i przez tyle różnych form i konwencji.
Tak czy inaczej, w życiu bym "Upadku" nie uznał za gorszy - książka jest poprowadzona fenomenalnie, a warstwa metafizyczna robi duże wrażenie. Tego mi zabrakło w Endymionach.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-08-30, 12:48   

Jachu napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Upadek..." już tak świetny nie jest.
Powtarzasz się, ale w sumie na co więcej można liczyć z twojej strony? Tylko na nieudolne próby chwytania się pazernie dyskusji...


Widząc pański balet radości musiałem zareagować przypomnieniem, chcąc w ten sposób zmniejszyć entuzjazm i tym samym uratować przed nieuchronnym rozczarowaniem w większym bądź mniejszym stopniu lekturą. Tak więc, w sumie, zamiast mi podziękować za troskę, obrażasz. Ale, na co więcej, można liczyć z pańskiej strony... :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-08-30, 13:08   

ASX76 napisał/a:
Widząc pański balet radości musiałem zareagować przypomnieniem, chcąc w ten sposób zmniejszyć entuzjazm i tym samym uratować przed nieuchronnym rozczarowaniem w większym bądź mniejszym stopniu lekturą.
Czuję się zaszczycony, iż osobistość taka jak Ty raczyła mnie ostrzec i poczułem się błogosławiony Twoją nieprzeniknioną wiedzą i intelektem... ja, mały bezczelny i bezmyślny ignorant... ;)
Podejrzewam, że gdybyś przeczytał moje poprzednie wypowiedzi w niniejszym wątku, to byś został oświecony, gdyż o różnicach w poziomie poszczególnych tomów cyklu zostałem już dawno poinformowany i całkowicie świadomie zdecydowałem się na zakup "Upadku Hyperiona". Zupełnie zbędna była więc twoja niezmiernie szybka reakcja ostrzeżeniowa. Tak naprawdę, to jedynie potwierdziłeś swoje spamerskie umiejętności, zdolności, talenty i przede wszystkim chęci... ;)

ASX76 napisał/a:
Tak więc, w sumie, zamiast mi podziękować za troskę, obrażasz.
Nie rzekłem ni jednego obraźliwego słowa na temat twojej jakże szacownej forumowej osobistości. Stwierdziłem jedynie fakt, że się powtarzasz i chwytasz zachłannie dyskusji... Nie jest więc to obraźliwe, zatem cię nie obrażam.

ASX76 napisał/a:
Ale, na co więcej, można liczyć z pańskiej strony... :-P
Na pewno nie na jednolinijkowe, tabloidowe i spamerskie wypowiedzi niewiele wnoszące do dyskusji, a jedynie potęgujące chaos w temacie.
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2012-08-30, 13:38   

Jachu napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Ale, na co więcej, można liczyć z pańskiej strony... :-P
Na pewno nie na jednolinijkowe, tabloidowe i spamerskie wypowiedzi niewiele wnoszące do dyskusji, a jedynie potęgujące chaos w temacie.

ASX?
  
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2012-08-30, 13:41   

Jachu napisał/a:
ja, mały bezczelny i bezmyślny ignorant... ;)

Podejrzewam, że gdybyś przeczytał moje poprzednie wypowiedzi w niniejszym wątku, to byś został oświecony, gdyż o różnicach w poziomie poszczególnych tomów cyklu zostałem już dawno poinformowany i całkowicie świadomie zdecydowałem się na zakup "Upadku Hyperiona".

Zupełnie zbędna była więc twoja niezmiernie szybka reakcja ostrzeżeniowa. ;)

Stwierdziłem jedynie fakt, że się powtarzasz i chwytasz zachłannie dyskusji... Nie jest więc to obraźliwe, zatem cię nie obrażam.

Na pewno nie na jednolinijkowe, tabloidowe i spamerskie wypowiedzi niewiele wnoszące do dyskusji, a jedynie potęgujące chaos w temacie.



1. Skoro tak twierdzisz... ;)

2. Ależ ja nie piszę, że nie warto kupować i czytać "Upadku Hyperiona". Wręcz przeciwnie! Tyle że pierwsza połowa książki (czyli "Hyperion") jest wyraźnie lepszy, czyli świetny. A "UH" tylko bardzo dobry.
Natomiast poddawałem (wcześniej) w wątpliwość sens zakupu Endymionów, które mają charakter "przygodówki".

3. Wyszedłem z założenia, że lepiej dmuchać na zimne (niż później gasić pożar garściami wody). ;) Zareagowałem dla spokojności nieczystego sumienia. :-P

4. Rzekomo chwytam się zachłannie/pazernie - nie jestem zachłanny/pazerny, dlatego owe określenia mogły mnie znieważyć. Comprende? :-P

5. Widzisz chaos tam, gdzie go nie ma. Odnoszę wrażenie, że jednak utrzymuję się w temacie wątku. :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2012-08-30, 16:23   

W sumie czym dalej w cykl (czy też dwie dylogie) tym gorzej. Triumf dla mnie był masakrycznie nudny.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Sammael 


Posty: 668
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-08-30, 17:28   

ASX76 napisał/a:
Jachu napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Upadek..." już tak świetny nie jest.
Powtarzasz się, ale w sumie na co więcej można liczyć z twojej strony? Tylko na nieudolne próby chwytania się pazernie dyskusji...


Widząc pański balet radości musiałem zareagować przypomnieniem, chcąc w ten sposób zmniejszyć entuzjazm i tym samym uratować przed nieuchronnym rozczarowaniem w większym bądź mniejszym stopniu lekturą. Tak więc, w sumie, zamiast mi podziękować za troskę, obrażasz. Ale, na co więcej, można liczyć z pańskiej strony... :-P


100% racji po stronie Jacha.

Jako kontrargument dla spamerskiego rampage'a ASXa powiem, że jak dla mnie, Hyperiony i Endymiony to chyba najlepsze książki jakie czytałem, a przynajmniej wszystkie cztery zmieściłyby się w TOP 10, gdybym takowy zrobił. Czytałem całość zafascynowany i radzę ci, Jachu, utrzymać swój entuzjazm do końca - jest warto.

A zachowanie w stylu:
ASX76 napisał/a:

Widząc pański balet radości musiałem zareagować przypomnieniem, chcąc w ten sposób zmniejszyć entuzjazm i tym samym uratować przed nieuchronnym rozczarowaniem w większym bądź mniejszym stopniu lekturą.


to po prostu, kurwa, chamstwo, i nastawianie czytelnika na oczekiwaną przez siebie opinię. Ale to chyba za ciężkie do zrozumienia dla ASXa, że niektórzy się mogą NIE rozczarować kolejnymi tomami... więc co? Więc trzeba ich jakoś nakierować żeby przypadkiem tak nie było! //mur dlatego może powtórzę. Dla mnie "Upadek..." = zachwyt taki sam jak "Hyperion".
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-08-30, 18:02   

ASX - pozwolę sobie nie odpowiadać na twoje zaczepki słowne. Nie masz racji, ale i tak próbujesz przekonać wszystkich, że jest inaczej. Na dodatek robisz to nieudolnie. Ostatnie jęki konającego...

Sammael napisał/a:
Jako kontrargument dla spamerskiego rampage'a ASXa powiem, że jak dla mnie, Hyperiony i Endymiony to chyba najlepsze książki jakie czytałem, a przynajmniej wszystkie cztery zmieściłyby się w TOP 10, gdybym takowy zrobił. Czytałem całość zafascynowany i radzę ci, Jachu, utrzymać swój entuzjazm do końca - jest warto.
Zdaję sobie z tego sprawę i dlatego nie przejmuję się pitoleniem forumowego troglodyty. Czytam pierwszy tom i jestem wręcz oczarowany. Zamówiłem drugi tom, a potem się zobaczy. Jeśli entuzjazm się utrzyma, to zaplanuję zakup kolejnych części :) Tego możesz być pewny.

Sammael napisał/a:
to po prostu, kurwa, chamstwo, i nastawianie czytelnika na oczekiwaną przez siebie opinię.
Spokojnie, policz do dziesięciu i się uspokój. Nie warto się przejmować opiniami ASX-a. Od kiedy pamiętam wierci dziurę w brzuchu, aby narzucić komuś swój punkt widzenia. Po prostu nie należy się aż tak bardzo tym przejmować i najzwyczajnie w świecie robić (czytać) swoje. Mamy swój rozum, swój gust, swoje zamiłowania i na tym się koncentrujmy. ASX dalej będzie truł, ale my będziemy zdrowsi :) //piwo
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2012-08-30, 18:52   

Sammael napisał/a:
Dla mnie "Upadek..." = zachwyt taki sam jak "Hyperion".

Dla mnie również. Może nawet większy, niż przy "Hyperionie", bo "Upadek..." to jednak jest dla mnie wzorcem - - nazwijmy to brzydko - space opery.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-09-01, 09:55   

Romulus napisał/a:
Sammael napisał/a:
Dla mnie "Upadek..." = zachwyt taki sam jak "Hyperion".

Dla mnie również. Może nawet większy, niż przy "Hyperionie", bo "Upadek..." to jednak jest dla mnie wzorcem - - nazwijmy to brzydko - space opery.
+1
z małym wyjątkiem: to co nam się podoba nie jest brzydkie.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2012-09-07, 10:14   

Skończyłem "Hyperion" i cóż mogę powiedzieć? Jestem zachwycony Simmonsem, z którym dotychczas miałem ostro na pieńku za żałośnie słabą "Letnią Noc", będącą mierną kalką genialnej powieści "TO" Stephena Kinga. Tym razem Simmons mnie oczarował swoją wizją. Bez ogródek przyznam, że odczuwam podobną ekscytację jak w chwili kiedy wiele, wiele lat temu kończyłem pierwszy tom cyklu "Pamięć, Smutek i Cierń" Tada Williamsa - czuję, że czeka na mnie wspaniała przygoda ;)

Swoje chore wynaturzenia zacznę jednak nieco z innej strony... Świat "Hyperiona" jest przerażający, ale jednocześnie zachwycający w swojej historii i złożoności. Jego wadą jest niestety to, iż równocześnie jest cholernie przytłaczający. Starałem się osobiście czytać jedną opowieść pielgrzyma dziennie i w zasadzie po lekturze każdej byłem autentycznie przygnębiony. Gdy wczoraj późnym wieczorem kończyłem ostatnią opowieść Kosula, było mi po prostu smutno. Takie dziwne i nie do końca określone uczucie - kończysz znakomitą książkę i czujesz z tego powodu uniesienie, a jednocześnie to co przeczytałeś jakoś nie pozwala ci się cieszyć... Czyżbym bredził? :mrgreen: Urzekł mnie rozmach technologiczny i społeczny. Ten obraz cywilizacji ciągle odtwarzającej znajome obiekty: domy z kamienia, uniwersytety z czerwonej cegły, rowery jako prezenty urodzinowe - jest w jakiś sposób kojący. Jedna z postaci dość negatywnie się pod koniec na ten temat wyraża, ale osobiście myślę, że to jedna z niewielu pozytywnych rzeczy, którą ludzie robią po hegirze. Takie tam głupstwa i dyrdymały plotę, ale może ktoś myśli podobnie jak ja? ;)

Generalnie "Hyperion" jest jedną z najlepiej napisanych książek z jakimi się w ostatnim czasie spotkałem. Strasznie przypadły mi do gustu zmiany stylu i języka przy każdej z opowieści. Raz mamy 3-osobowy, chłodny i rzeczowy opis historii Żołnierza, by zaraz być poczęstowany kwiecistym językiem 1-osobowej historii Poety. Tutaj coś w stylu powieści epistolarnej, a zaraz później opowieść Detektyw w stylu kryminału noir. Coś fantastycznego! Do tego wplątanie w to Keatsa i jego poematu - po prostu mistrzostwo świata! Pochwalić również należy MAG za piękne wydanie, choć wolałbym twardą oprawę bez obwoluty i w formacie "ucztowyobraźniowym" ;)

Ech, już nie mogę się doczekać, aż wezmę w łapy "Upadek Hyperiona"! Ale to za jakiś czas dopiero ;)
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2012-09-07, 10:21   

Przepraszam za offtop, ale z której strony "TO!" jest genialne? Przecie to dziadostwo straszne.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 13