Wysłany: 2015-09-08, 23:27 Janusze biznesu, czyli jak zarobić na Steamie
W trakcie czytania recenzji o Mad Maxie trafiłem na flejma o tym, jak oszukać wydawców/ twórców. Mianowicie kupuje sobie przedsiębiorczy chłopak grę za 120-150 zł, robi czary mary, a potem puszcza dostęp do konta z grą za 2 zł w ilości 100-150 sztuk. Oczekujesz w kolejce swoje, ściągasz grę, a potem odpalasz ją w trybie offline i możesz cieszyć się ze złamania matrixa. Chociaż później są problemy z goleniem się.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Śmiechy śmiechami, jednak chciałbym na chwilkę podejść do tematu poważnie.
Forumowi najmij-mordy, przydajcie się do czegoś (albo wysiedlę was na księżyc ), jak to wygląda od strony prawnej? Steam pozwala na udostępnianie samodzielnie zakupionych gier innym osobom (np mogę aktywować moje gry bratu i on może korzystać kiedy ja nie gram), ale jak to wygląda w przypadku udostępnienia konta na dużą skalę i za opłatą?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Jest to pewnie naruszenie regulaminu Steama, a może nawet Allegro. Jak ci się chce to zgłaszaj, ale za każdego ubitego Janusza pojawia się trzech kolejnych szukających jeleni.
Prawdopodobnie tak jak kopiowanie na własny użytek/rodzinny, a kopiowanie w celu sprzedaży. Czyli naruszenie praw autorskich potocznie zwane piractwem.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
To jest bardzo dobry interes ale znam jeszcze lepszy. Podmieniasz 180 tys. euro na pocięty papier, łup zakopujesz w ogródku a sam śmigasz na wakacje do Hiszpanii.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum