A Polcon był spoko. I nawet Tixon się dosiadał i gadał (odrobinę). Ale niestety, mimo szumnych zapowiedzi, nie mogę zweryfikować tezy, że nie jest abstynentem
Nie byłem, więc ponarzekam.
Jestem trochę rozczarowany stylówką uczestników. Szczególnie na rozdaniu Zajdli. Ja wiem, że pewnie wszyscy się znają i kochają, ale przydałoby się nadać tej uroczystości jakiś formalny, elegancki, podniosły charakter. Takie "drobiazgi" budują prestiż nagrody. Moim zdaniem. Tak samo jak dostosowanie stroju do rangi uroczystości. Choćby tylko samych "zainteresowanych", czyli każdego kto w trakcie rozdania znajdzie się na scenie. No i wpuszczenie na nią takiego stadka raczej wzmagało swego rodzaju dysonans poznawczy. "Gwiezdne wojny" i Zajdle? Tylko hobbitów zabrakło.
Więcej stylówki a la Szczepan Twardoch!
To tyle uwag krytycznych od stojącego z boku.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Nie byłem, więc ponarzekam.
Jestem trochę rozczarowany stylówką uczestników. Szczególnie na rozdaniu Zajdli. Ja wiem, że pewnie wszyscy się znają i kochają, ale przydałoby się nadać tej uroczystości jakiś formalny, elegancki, podniosły charakter. Takie "drobiazgi" budują prestiż nagrody. Moim zdaniem. Tak samo jak dostosowanie stroju do rangi uroczystości. Choćby tylko samych "zainteresowanych", czyli każdego kto w trakcie rozdania znajdzie się na scenie. No i wpuszczenie na nią takiego stadka raczej wzmagało swego rodzaju dysonans poznawczy. "Gwiezdne wojny" i Zajdle? Tylko hobbitów zabrakło.
Więcej stylówki a la Szczepan Twardoch!
To tyle uwag krytycznych od stojącego z boku.
Generalnie to popieram całym sercem. Ale... rzeczywiście konwentowe okoliczności temu nie sprzyjają. Problemy logistyczne itd.
E tam, odrobina chcenia, moim zdaniem. Choć rozumiem, że to logistycznie skomplikowane - targania garniaka, zwłaszcza jeśli się śpi gdzieś kątem. Sam nie lubię targać formalnych strojów na żaden wyjazd. Ale na taki event chyba by jednak należało. Bo i jak się te zdjęcia ogląda, to i sama nagroda taka "swojska" (w negatywnym rozumieniu tego słowa) się wydaje. Ale też przyznaję, że się nie znam, bo nie bywam.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Były już różne gale i różne do nich podejście. IMO ta wcale nie była taka zła. Największe bolączki to konieczność wyczytania wszystkich gości/sponsorów/patronów/przyjaciół oraz wątpliwe występy artystyczne (jedne lepsze, drugie gorsze). Najgorzej wspominam chyba cieszyńską, która nie dość, że była srogo opóźniona, to wyczytywano na niej pierdyliard różnych nagród i wyróżnień (np. w tym roku zrezygnowano z Mistrza Mistrzów, Smoków Fandomu itp. - na pewno fajne dla wyróżnionych, ale strasznie wydłuża i rozbija). Widziałem gale prowadzone przez wynajęte osoby w garniakach i sukniach wieczorowych, które nie czuły fantastyki i strzelały babole. Widziałem bardziej przaśne niż tegoroczna. W sumie chyba najlepiej wyglądały prowadzone bodajże przez Witka Siekierzyńskiego z towarzyszką: w sensie profesjonalnego prowadzenia, prezencji itp. W tym roku prowadzący zawalili o tyle, że czytali scenariusz z kartki.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Przejrzałem galerię Tixona - fajne zdjęcia, zwłaszcza jedne takie z facetem w koszulce z pegazem.
Z drugiej strony wyraźnie widać kto jest ulubionym autorem naszego forumowego fotografa - więcej zdjęć z Marcinem Przybyłkiem już chyba nie mógł dać
Romulus: A Karmi się liczy? bo chyba coś takiego widziałem u Tixona
Odchorowuję jeszcze niedzielny deszcz na Polconie, ale konwent zaliczam do udanych
Plus za miejsce i duże sale - ciekawe, ile w tym roku było uczestników - są już jakieś oficjalne dane na ten temat?
W sumie w Lublinie nigdy nie byłam, to przyszłoroczna lokalizacja bardzo mi pasuje. A Toruń w 2018 jeszcze lepiej Generalnie lubię takie imprezy w trochę mniejszych miastach, jakoś tak kameralniej jest (nadal wspominam Kolejkon w Warszawie )
Parę fotek i relację skrobnęłam tutaj: http://radosiewka.pl/polc...cja-z-konwentu/ Nie ma dużo fotek, bo większość czasu na planszówkach spędziłam. Po raz pierwszy tak mnie to wciągnęło i muszę w Wawie jakąś lokację i grupę do grania znaleźć :D
Z drugiej strony wyraźnie widać kto jest ulubionym autorem naszego forumowego fotografa - więcej zdjęć z Marcinem Przybyłkiem już chyba nie mógł dać
A wcale, że nie! Po prostu Marcin ma świetną mimikę i świetnie mu się robi zdjęcia.
Oraz nie dałem wszystkich.
No i technicznie rzecz biorąc, Michał Cholewa ma najwięcej (z samej sesji pojedynkowej wyszło ponad 200 ).
tr napisał/a:
Romulus: A Karmi się liczy? bo chyba coś takiego widziałem u Tixona
Podłe oszczerstwo!
radosiewka napisał/a:
Plus za miejsce i duże sale - ciekawe, ile w tym roku było uczestników - są już jakieś oficjalne dane na ten temat?
W poniedziałek mówiło się o około 5k.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Romulus: A Karmi się liczy? bo chyba coś takiego widziałem u Tixona
Podłe oszczerstwo!
Jak trochę posiedzę przy Photoshopie to i dowód fotograficzny się znajdzie
Nie trzeba było z mazakiem atakować mojej koszulki
Chcesz mieć Tolkiena - zrób sobie swoją. Dam ci nawet namiary na firmę w Poznaniu gdzie można tanio drukować t-shirty.
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Tix ococho z tymi głosami z akredytacji wspierających? Zgubiłam się - jeśli głosy były niepoprawne formalnie, to i tak zostały uznane warunkowo? Tak hurtem?
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
W skrócie - zostały wysłane za późno. Więc wysłano im karty na maila, oni wtedy odpowiedzieli ze swoimi typami i głosowaliśmy czy zgadzamy się, aby komisyjnie przenieść te głosy na karty i zaakceptować pomimo uchybień formalnych.
Oczywiście tworzy to niebezpieczny precedens... Ale też jak dla mnie to świetnie pokazuje na czym opiera się działanie fandomu - na zaufaniu.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Tak samo jak dostosowanie stroju do rangi uroczystości.
Bbyłem w garniaku i po krawatem
W tym roku prowadzący byli stosowanie ubrani. To całkiem spoko gala była przynajmniej pod względem aryttycznym. Faktem jest, że zrezygnowano z rozdawania innych nagród ale dlatego, że zamknięcie imprezy było w niedziele a nie w sobotę. Generalnie popieram bardziej formalną formę dlatego 3 ostatnie gale tak się właśnie ubieram.
To generalnie 3 polcon którego jestem organizatorem. Następny będzie w Toruniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum