kradzież w majestacie prawa, ale zawsze się znajdą tacy co przyklasną.
Przepadek przedmiotów które służyły do popełnienia przestępstwa, ja przyklaskuję. Za jazdę 236 km/h poza torem wyścigowym powinny być ostrzejsze kary niż 500 PLN i 6 punktów.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Strasznie boleję nad jego stratą, teraz będzie musiał nazbierać kolejne 1,2 mln, żeby znowu sobie porządnie pojeździć, nieszczęśnik. Grasz w głupie gry, wygrywasz głupie nagrody.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Biedak będzie musiał jechać jeszcze raz kupić sobie drugie.
Ork napisał/a:
teraz będzie musiał nazbierać kolejne 1,2 mln, żeby znowu sobie porządnie pojeździć, nieszczęśnik.
Jeżeli kupujesz Lambo za 1,2 mln ojro, to prawdopodobnie stać Cię na drugie, trzecie, a nawet piąte. Jeżeli Cię nie stać, to prawdopodobnie jesteś idiotą.
Czego nie rozumiesz? Deszcz był, ślisko, wilgoć, panu redaktoru pewnie okulary zaparowało, nie mógł widzieć, jak mu ta rozbrykana 77-latka cwałem na pasy wybiegła.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Jechał 20 na godzinę czyli 6m/s, ulica nieoświetlona, babka ubrana na czarno, starsi ludzie często nie patrzą czy coś jedzie, mają kłopoty ze słuchem, obiektywnie nie ma podstaw by go oskarżać
E
google podpowiada że 5,5m/s, jak myślicie że sekunda to dużo na reakcje:
https://www.youtube.com/watch?v=47QJmb-W7yg
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Z resztą ewentualne pretensje do policji, która nie zabezpieczyła miejsca zdarzenia, do prokuratury, i do Zbyszka który znów chciał wyjść na Johna Wayne'a, a jak zwykle wyszedł na Pimpusia Sadełko.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Jechał bez prawa jazdy, bez ubezpieczenia, autem z nieważnym przeglądem. Za to powinien zostać ukarany.
I został za to ukarany. Ale to przewinienia, które nie miały wpływu na zaistnienie wypadku więc w zasadzie są bez związku ze sprawą.
Cytat:
Nie została zabezpieczona droga hamowania. Nie zostało określone położenie ciała pokrzywdzonej względem samochodu oskarżonego, nie zostało ustalone położenie samochodu na przejściu dla pieszych - cytuje sędziego "Super Express".
No i niby na czym miał się oprzeć sąd? Miał go skazać, bo jest dziennikarzem, celebrytą, więc - automatycznie - jest winny? Warunki pogodowe złe, droga nieoświetlona. Brak zabezpieczonych śladów wypadku. No jest coś takiego jak zasada domniemania niewinności. I winę jednak należy udowodnić.
Nic mnie w tym wyroku nie dziwi. Może gdyby pracownicy mediów podawali szczegóły uzasadnienia wyroku, to można byłoby o czymś gadać. Ale takie nudne okoliczności się nie "klikają".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
I dostał za to w 2018 roku ponad 3k grzywny, więc o co chodzi?
To w sumie po co auto ubezpieczać i robić przegląd, jak tylko 3k grzywny za to grozi. A brak uprawnień do prowadzenia pojazdów to jednak ciutkę poważniejsza sprawa nie wiadomo czy nigdy ich nie nabył czy wcześniej zostały mu odebrane - tak na marginesie to jest dla mnie coś nie mieszczącego się w głowie bo albo rozmyślnie wsiadł za kierownicę mimo zakazu, albo jest na tyle nie gramotny, że nawet takiej prostej rzeczy nie potrafi ogarnąć.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Bo jak Cię zatrzymają trzy razy w ciągu miesiąca to uiścisz 9k? Czysty zysk w porównaniu z opłacaniem polisy, c'nie. Takiego drobiazgu jak to, że jak wjedziesz swoim matizem w mojego bentleya i nagle będziesz mi za stuczony refektor winien kwintal krugerrandów, lewą nerkę i to, co Cię powita na progu kiedy wrócisz do domu, nawet nie wspomnę, bo przecież to boleśnie oczywiste, milordzie.
fdv napisał/a:
A brak uprawnień do prowadzenia pojazdów to jednak ciutkę poważniejsza sprawa nie wiadomo czy nigdy ich nie nabył czy wcześniej zostały mu odebrane
Zdziwisz się, ale wiadomo. Uprawnienia nie zostały mu odebrane, tylko zatrzymano mu prawo jazdy za komplet punktów - tyle, że starostwo powiatowe nie wydało decyzji o odebraniu uprawnień. Stąd dostał zdaje się 50 PLN za brak dokumentu przy sobie. Dzisiaj nie dostałby nic, bo nie musisz mieć prawa jazdy ze sobą.
Romulus napisał/a:
Może gdyby pracownicy mediów podawali szczegóły uzasadnienia wyroku
Albo gdyby oburzeni obywatele pogrzebali trochę w sieci przed wyruszeniem na poszukiwanie dwóch sążni sznura i suchej gałęzi...
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Bo jak Cię zatrzymają trzy razy w ciągu miesiąca to uiścisz 9k? Czysty zysk w porównaniu z opłacaniem polisy, c'nie. Takiego drobiazgu jak to, że jak wjedziesz swoim matizem w mojego bentleya i nagle będziesz mi za stuczony refektor winien kwintal krugerrandów, lewą nerkę i to, co Cię powita na progu kiedy wrócisz do domu, nawet nie wspomnę, bo przecież to boleśnie oczywiste, milordzie.
Zdziwisz się, ale wiadomo. Uprawnienia nie zostały mu odebrane, tylko zatrzymano mu prawo jazdy za komplet punktów - tyle, że starostwo powiatowe nie wydało decyzji o odebraniu uprawnień. Stąd dostał zdaje się 50 PLN za brak dokumentu przy sobie. Dzisiaj nie dostałby nic, bo nie musisz mieć prawa jazdy ze sobą.
Zatrzymają trzy razy w miesiącu ? a w jakiej nibylandi takie cuda ? Szybciej wygram w totka w którego nie gram. Ostatnimi laty jeżdżę dużo i ostatni raz kiedy mnie zatrzymała policja to tylko do wyrywkowej kontroli trzeźwości w niedzielę przy opuszczonej szybie dwa lata temu(żadnych dokumentów nie sprawdzali). Wypadku nie spowodwałem nigdy, a prawo jazdy od 2002 więc może i twój Bentley byłby oszczędzony. Wychodziłoby na to że w moim przypadku opłacałoby się nie ubezpieczać ani mojego ani firmowego auta bo jak ciapną to 3k ale ja mam prawo jazdy więc może tylko na 2k by się skończyło ? A to już czysty zysk.
Co do uprawnień to w artykule było napisane
Cytat:
Dziennikarz nie miał jednak uprawnień do prowadzenia pojazdu
to jak ja mam to interpretować ? Zresztą to jeszcze większy kabaret zostało mu zatrzymane prawo jazdy za komplet punktów ,ale nie musi się obawiać kary (dla sędziego to jakiś nieważny szczegół) bo urzędnik nie dopilnował obowiązków.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Brak OC to chyba UFG sprawdza po prostu przeszukując co jakiś czas bazę danych. Pewnie nie robią tego dla niewyrejestrowanych aut widm. Mój wujek kiedyś przegapił (przynajmniej tak twierdził, a może liczył, że zniknie w tłumie) termin ubezpieczenia i dość szybko dostał informację, że ma kilka tysięcy do zapłacenia. Żadna kontrola go nie sprawdziła w tym czasie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Dziennikarz nie miał jednak uprawnień do prowadzenia pojazdu
to jak ja mam to interpretować ? Zresztą to jeszcze większy kabaret zostało mu zatrzymane prawo jazdy za komplet punktów ,ale nie musi się obawiać kary (dla sędziego to jakiś nieważny szczegół) bo urzędnik nie dopilnował obowiązków.
Bo to jest nieważny szczegół - jeśli chodzi o odpowiedzialność za ten wypadek w tej sprawie.
Gdyby sąd uznał winę oskarżonego, to mógłby tę okoliczność potraktować jako obciążającą przy wymiarze kary. Ale jeśli oskarzony był niewinny, to w oczywisty sposób było to bez znaczenia. Nie wykazano także, aby w tych okolicznościach faktycznych brak uprawnień do kierowania pojazdami miał wpływ na zaistnienie wypadku. To jak to inaczej traktować?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
dziwna ta logika
nie miał uprawnień bo je stracił w wyniku
a) braku umiejętności jazdy
b) notorycznego łamania przepisów
obie to możliwości mają znaczący wpływ na spowodowanie wypadku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum