Gdybym miał wskazać autora, który przerósł Tolkiena - pod względem złożoności świata, fabuły, skomplikowania intryg to wskazałbym
Myślałem, że powiesz Martina...
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Martina chyba nie. Bo Pieśń Lodu i Ognia to rzecz z innej bajki, niż twórczość Tolkiena. Hmmm... Musiałbym się wysilić, aby między Tolkienem a Martinem znaleźć jakieś widoczne gołym okiem podobieństwa. Jordan leci Tolkienem w pierwszym tomie Koła Czasu i to aż miło.
Erikson to z kolei również całkiem inna bajka, ale ogrom świata i skomplikowanie jego reguł, bohaterów - jak najbardziej uprawnia do porównań.
Ale Williams - zrozumieć nie mogę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ja z fantastyki mógłbym jeszcze do porównać oprócz Eriksona dorzucić ewentualnie Herberta. Diuna co prawda to nawet nie ten sam podgatunek fantastyki co Władca Pierścieni, ale też napisana z rozmachem i wizją. Jednak sadzę, że można ich co najwyżej uznać równymi Tolkienowi.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Mnie szczerze powiedziawszy cykl Williamsa (fabularnie) podobał się bardziej od Tolkiena... no ale ja jestem uprzedzony. W każdym razie dwa pierwsze tomy "Pamięci, Smutku i Ciernia" są całkiem fajne, mimo jawnego wzorowania się na "Władcy Pierścieni". Ostatni tom niestety jest już dużo słabszy - widać w nim tendencje, które dobitnie zostały pokazane w "Marchii cienia" i kontynuacjach.
W laniu wody przede wszystkim, mnożeniu nieistotnych detali, które ani nie budują nastroju, ani nie pchają akcji do przodu. Mam wrażenie, że gdzieś w międzyczasie Williams zatracił umiejętność ciekawego pisania :D
05 października, czyli wczoraj, w księgarniach powinna pojawić się pozycja "Kamień rozstania", czyli drugi tom cyklu "Pamięć, Smutek i Cierń". Trzeci tom tej serii, czyli "Wieża Zielonego Anioła" został podzielony na dwie części, z których pierwsza pojawi się na rynku w okolicach 09 listopada, a druga w styczniu 2011 roku.
Z nowinek i niespodzianek - już 19 października pojawi się "Powstanie Cienia", czyli trzeci tom "Marchii Cienia". Już ostrze sobie pazurki
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Pamięć, Smutek i Cierń to jedna z największych pomyłek fantasy. Cykl rozwleczony, bez klimatu, z kompletnie nie zapadającymi w pamięć bohaterami, ilość zapożyczeń z Władcy Pierścieni woła o pomstę do nieba. Miałem kiedyś cały ten cykl w starym wydaniu ale obaliłem w antykwariacie za śmieszne pieniądze. Dziwne że ktoś to wydaje ponownie.
Pamięć, Smutek i Cierń to jedna z największych pomyłek fantasy. Cykl rozwleczony, bez klimatu, z kompletnie nie zapadającymi w pamięć bohaterami, ilość zapożyczeń z Władcy Pierścieni woła o pomstę do nieba. Miałem kiedyś cały ten cykl w starym wydaniu ale obaliłem w antykwariacie za śmieszne pieniądze. Dziwne że ktoś to wydaje ponownie.
Pozostaje mi się kompletnie nie zgodzić z twoją opinią, która notabene jest tak obiektywna i "ekspercka" co opinia rolnika z Pcimia Dolnego o odkryciu dwutlenku węgla w atmosferze planety HD 189733b... Rozumiem, że cykl mógł ci się nie spodobać, w końcu nie każdy posiada poczucie dobrego smaku. Pozostaje mi tylko dziwić się, skąd u ciebie tyle agresji, braku bezstronności, rzeczowości i przedmiotowej konkretności? Twoja ignorancja woła o pomstę do nieba.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Rozumiem, że cykl mógł ci się nie spodobać, w końcu nie każdy posiada poczucie dobrego smaku.
Martinus Jachus napisał/a:
Pozostaje mi tylko dziwić się, skąd u ciebie tyle agresji, braku bezstronności, rzeczowości i przedmiotowej konkretności?
Jak rozumiem, piewsze z zacytowanych zdań jest wręcz wzorem tego, o co wołasz w drugim?
A opinię Iselora uważam za nieco przesadną, aż taki gniot to nie jest. Przynajmniej tak mi się wydaje po pierwszej części, która nadawała się do czytania, choć nie zwaliła mnie z nóg i nie wykluczam sięgnięcia po części kolejne (jeżeli trafią się tanio lub uda mi się pożyczyć).
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Pamięć, Smutek i Cierń to jedna z największych pomyłek fantasy. Cykl rozwleczony, bez klimatu, z kompletnie nie zapadającymi w pamięć bohaterami, ilość zapożyczeń z Władcy Pierścieni woła o pomstę do nieba. Miałem kiedyś cały ten cykl w starym wydaniu ale obaliłem w antykwariacie za śmieszne pieniądze. Dziwne że ktoś to wydaje ponownie.
Pozostaje mi się kompletnie nie zgodzić z twoją opinią, która notabene jest tak obiektywna i "ekspercka" co opinia rolnika z Pcimia Dolnego o odkryciu dwutlenku węgla w atmosferze planety HD 189733b... Rozumiem, że cykl mógł ci się nie spodobać, w końcu nie każdy posiada poczucie dobrego smaku. Pozostaje mi tylko dziwić się, skąd u ciebie tyle agresji, braku bezstronności, rzeczowości i przedmiotowej konkretności? Twoja ignorancja woła o pomstę do nieba.
Bardzo proszę napisz co jest w tej książce fajnego, oryginalnego, co pozwoliłoby mi zmienić zdanie i zaliczyć ten cykl do klasyki gatunku. Bo czytałem w życiu fantasy sporo, ale niewiele było rzeczy tak słabych. Pzecież ten cykl prezentuje poziom Forgotten Realms, a niektóre go nawet przebijają.
Bo czytałem w życiu fantasy sporo, ale niewiele było rzeczy tak słabych.
Jeżeli faktycznie tyle czytałeś to poleć mi proszę twoją pierwszą dziesiątkę w tym gatunku.
1. Trylogia "Lyonesse" - Jack Vance
2. "Ziemiomorze" - Le Guin
3. "Kroniki Amberu" - Roger Zelazny
4. "Księga Nowego Słońca" - Gene Wolfe
5. "Władca Pierścieni"
6. Dylogia "Sarantyńska mozaika" - Guy Gavriel Kay
7. "Wiedźmin"
8. "Pieśń Karczmarza" - Peter S. Beagle
9. Dylogia "Latro" - Gene Wolfe
10. Zapomniane Bestie z Eldu" - Patricia A. Mc Killip razem z "Tiganą" Kaya (nie mogłem się zdecydować)
Zaznaczam że na półce wciąż stoi u mnie "Pieśń Lodu i Ognia" Martina, "Malazańska księga Poległych" Eriksona, "Kroniki Thomasa Covenanta Niedowiarka" Donaldsona czy "Mgły Avalonu" Bradley, ale jeszcze do nich nie doszedłem bo czytam w kolejności w jakiej leżą na regałach (a kupuje szybciej niż czytam). Teraz czytam sporo sf (obecnie "Władców samotności" Kaye'a i Godwin'a, ostatnio czytałem "Sfery" Piers'a Anthony a za chwile wezme się za "Pieśń krwi" Grega Bear'a)
Teraz zbliżyłem się bardziej do zrozumienia dlaczego nie chcesz zaliczyć bardzo dobrej trylogii Williamsa do klasyki gatunku. Mówiąc "fantasy" masz na myśli, jak widać, pełne spektrum podgatunków. Przy takim ujęciu to nawet Tolkien może wypaść z kanonu.
Ja myślałem bardziej o klasycznym "tolkienowskim" fantasy, no ale można i szerzej.
U mnie na "półce" http://baza.fantasta.pl/biblioteczka.php?id=110 również kilka pozycji stoi.
Ano widzisz...W sumie zorientowałem się że np. brak u mnie książek z elfami, krasnoludami itd. Jest Wiedźmin, Władca Pierścieni...i tyle. A, no jeszcze "Córka króla Elfów" Lorda Dunsany, ale to czeka w kolejce. No i "Wampir z mgieł" i "Trylogia Kamienia Poszukiwacza" (jedyne co mi zostało z Forgotten Realms - na pamiątkę, bo było pierwsze i w sumie ulubione z tego uniwersum; nie mam serca się pozbywać). Czekam aż dorwę w łapy Martina i Eriksona, no i trzeba kupić "Czarną kompanię" Cook'a, sliczne wydanie jest teraz:)
Wysłany: 2011-02-23, 19:53 Re: Inny Świat - TAD WILLIAMS
krasik_81 napisał/a:
Czy ma ktoś do sprzedania cykl INNY ŚWIAT ?
Proponuję poszukać na Allegro i w antykwariatach. Często widziałem w tych miejscach zarówno poszczególne tomy cyklu, jak i całość. Na pewno uda ci się znaleźć
Wracając do tematu, już 28 lutego wznowienie ostatniego tomu "Wieży Zielonego Anioła".
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Masz nieaktualne informacje. Książka jest już normalnie do kupienia od dwóch tygodni.
A to mnie Wydawnictwo Rebis zrobiło w konia No cóż, siara, siara i jeszcze raz siara
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Wysłany: 2011-02-25, 15:39 Re: Inny Świat - TAD WILLIAMS
krasik_81 napisał/a:
Aktualizuje swoje zapytanie.
A w jakim celu? Nie wiem czy zauważyłeś, ale na poprzednie nikt nie odpowiedział - więc wniosek z tego taki, że nikt nie chce sprzedać. Po drugie - forum służy do rozmów i dyskusji, a nie od takich pytań. Od tego jest temat "Kupię, sprzedam, zamienię", które jak zauważyłem już zdążyłeś poznać. W jakim więc celu zadajesz durne pytania?
Proponuję skasować tego posta albo przenieść do kosza
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale mam zamiar "Pamięć, Smutek i Cierń" przeczytać w najbliższej przyszłości
Ale irytuje mnie jedna rzecz - po co robią oni drugie wydanie (takie ładne zresztą), skoro ledwo po tym jak czwarta część wyszła, to skończył im się nakład pierwszej? Bez sensu trochę.
W końcu udało mi się przeczytać Smoczy Tron. Gdyby to było z dziesięć lat temu, może nawet książka przypadła by mi do gustu, ale teraz nie ma szans.
Nie idzie o to aby była jakaś zła czy była kalką Tolkiena (tu palmę pierwszeństwa trzyma Shannara), jest po prostu przeraźliwie przeciętna.
Przepis na książkę autor wziął niewątpliwe od Tolkiena, przeniósł w bardziej germańskie klimaty (nazwy, stwory, klimat), a następnie dodał od siebie trochę dekoracji, jak kultura czy religia. Przy czym niestety widać, że są one dodane jako dekoracja - powierzchowne i nierzadko kopie o ufantastycznionych nazwach.
Fabuła również nie zachwyca, chociaż miejscami rokowała nadzieję. Ogólnie, zaczyna się to jako nudna opowieść o prostaczku który wplątuje się w konflikt między dwoma braćmi potężnego acz starego króla. Oczywiście, jest brat dobry i brat zły, który sprzymierza się ze złymi mocami i trzeba go powstrzymać. A w to wszystko wplecione są trzy legendarne miecze - tytułowe Pamięć, Smutek i Cierń. W momencie pojawienia się questu - wyprawy, akcja w końcu nabiera tema i zaczyna być ciekawie. Problem w tym, że wcześniej niby też występują atrakcje (mamy ucieczki, pościgi, napaści i oblężenie), ale brakuje temu emocji.
Na to samo cierpią bohaterowie. Są poprawnie skonstruowani, ich zachowania i psychika jest wiarygodna, ale pozostawiają czytelnika obojętnym. Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy na ośmiuset stronach zapadli w pamięć.
W sumie, nuda panie, nuda.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Tad Williams ogłosił, że wróci do świata Osten Ard znanego z cyklu "Pamięć, Smutek i Cierń" (Smoczy tron, Kamień rozstania, Wieża zielonego anioła). Zapowiada się kawał dobrej lektury. Szczegóły na mojej stronie
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Próbujesz odwiedzić adres http://jachu.braciszek.pl/news.htm, który jest w tej chwili niedostępny. Upewnij się, czy adres został wpisany poprawnie, a następnie spróbuj ponownie wczytać stronę.
U mnie działa, tylko trzeba zlikwidować przecinek na końcu
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Tad Williams ogłosił, że wróci do świata Osten Ard znanego z cyklu "Pamięć, Smutek i Cierń" (Smoczy tron, Kamień rozstania, Wieża zielonego anioła). Zapowiada się kawał dobrej lektury. Szczegóły na mojej stronie
Fantastyczna wiadomosc, strasznie lubilam ten cykl...
Matko Święta, Buddo, bogowie Olimpu, Allahu - chrońcie nas bo czeka nas kolejna sztampa i infantylna bajeczka. PSiC to jedna z najnudniejszych, najbardziej mnie męczących cykli fantasy ever.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum