Niczym Fenix z popiołów odradza się konwent Krakon.
Termin to 30 VI - 3 VII.
Strona już ruszyła. Jak na razie nie ma na niej wiele informacji ale logując się na forum można pośrednio wpłynąć na program konwentu.
http://krakon.irpg.pl/2011/
Mogę wam powiedzieć że pisarzy będzie sporo i to ciekawych. Czekam jeszcze na potwierdzenia ale lista się kompletuję. Mniej znane i bardziej znane nazwiska. Serdecznie zapraszam
A zdradź jakie te nazwiska, bo niektórym się chyba nudzi czekanie, pytanie Virgo na konwentowym forum wisi od hoho i nikt mu nie raczył odpisać...
I juz wiadomo gdzie będzie?
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Dajcie mi kilka dni. Konwent literacko będzie się opierał na Krakusach ale nie tylko. na 90 % Będzie Wegner podobnie Twardoch i Pawlak ale to jeszcze nie są pewniaki. Można się też spodziewać S Dardy i W Jabłońskiego. Tak na oko będzie oko0ło 15 pisarzy trudno powiedzieć dokładnie bo teraz spływają potwierdzenia
Dzięks, skopiowałam Cię na SFFH bo większość tych znajomych jest bardziej stamtąd. Ja osobiście bywam na konwentach bardziej dla towarzystwa niz dla programu, ale że część towarzystwa jest zainteresowana programem, to wiesz jak jest
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Zwykłe załatwienie wystarczy. Ale chcę skalp na dowód załatwienia.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Zapraszam na stronę konwentu. Lista Autorów rośnie. Planujemy premiery co najmniej 3 powieści w tym jedną Wielkiego Grafomana. Ciekawe panele i warsztaty pisarskie. Zapraszamy
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Nie odpowiem Ci, bo dzielnie zrobili konwent w takim miejscu że nie mam zielonego pojęcia gdzie to jest, ale
http://krakon.irpg.pl/2011/jak-dojechac/
tu sprawdzałeś?
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Toudisław, na rany Bogini, uspokój się. Inne miasta sobie mogą robić konwenty gdzie im się żywnie podoba, bo to inne miasta, tam jadę, tam śpię, ale jak mam wrócić do własnego domu z tak masakrycznego za... to jest, z miejsca tak odległego od centrum, to jest gupie. I naprawdę uważam że to mało rozsądne, robić krakowski konwent w takim miejscu, bo siłą Krakowa jest milion knajp w centrum.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Dokładnie, ja jeździłem na Krakony, gdy do szkoły w której były organizowane dało się dojść od dworca na pieszo. Co prawda nie nocowałem na terenie konwentu. Od momentu zmiany szkoły przestałem przyjeżdżać.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Ej, był jeszcze etap szkoły w Bronowicach.
Bliżej było, swoją drogą
Toudisław napisał/a:
Jestem spokojny tylko mnie śmnieszy to jejczenie
Szczerze, to zachowujesz się jakbys stracił zdolność racjonalnego myślenia i okropnie się identyfikował z orgami. Ta lokalizacja jest do dupy i tyle, chyba nie znam nikogo kto sądziłby inaczej. I nie mówię tylko o krakusach, żeby nie było.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Z normalnymi ludźmi którzy wiedzą że lokalizacja jest wujowa
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Może i lokalizacja taka sobie, ale dojazd bardzo przyjazny (nawet dla "cudzoziemców"). O konwencie jako całości trudno jest mi się wypowiedzieć, bo byłem tylko jeden dzień i skoncentrowałem się na bloku autorskim. Ciut jestem rozczarowany, bo nie było Wegnera, a i Orbitowskiego chyba zabrakło. Ciekawie było na spotkaniu z wydawcami (p. Andrzej Miszkurka i p. Katarzyna Kosik), sporo interesujących rzeczy mówiła redakcja z SF&F. Szkoda, ze nie dopisała publiczność - nie wiem czy było z 10 osób. Najwięcej chętnych przyciągnął jak zwykle Andrzej Pilipiuk. Było zabawnie i przyjaźnie. Nie najgorzej wypadł nawet debiutujący w roli prowadzącego Tigana Szkoda, ze Zbooków było jak na lekarstwo.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Nie sprecyzowałem. Przyjeżdżałem gdy Krakony odbywały się w lutym w szkole na ulicy Blachnickiego. Od zmiany szkoły w 2003 roku przestałem przyjeżdżać i interesować się tym konwentem.
A że tak delikatnie zapytam zapowiada się inaczej niż w zeszłym roku? Opinie znajomych były raczej zatrważające.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum