Na Portalist czasem można za grosze ( niemal) kupić promocyjne ebooki. Dzisiaj było tego za dużo, zatem tylko całość Farmera World of Tiers, oraz trzecia część Effingera Exile kiss i jego zbiór opowiadań. Jestem zadowolniony, bo to kilka razy mniej, niż na codzień na amazonie. Jeśli kto czyta po angielsku to naprawdę polecam tę stronę: theportalist.com. Co tydzień coś nowego i wartego uwagi. Promocje trwają chyba tylko dobę.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Mała doboszka Johna Le Carre. Nie wiem czemu, skoro istnieją u nas trzy wydania, ta książka jest tak trudno osiągalna, a jeśli już, to w cenach raczej wyższych niż niższych? Czy jakieś wyjątkowo małe nakłady? Praktycznie wszystkie książki Le Carre'go można znaleźć od ręki, oprócz tej. Nie ma jej tez w postaci elektronicznej. Tajemnica. Chodziła za mną, acz nienachalnie, od dawna. Film, widziany już dawno temu, zrobił na mnie wrażenie zatem nadszedł czas na konfrontacje z pierwowzorem.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Ja również powieść tę kupiłem dobrych kilkanaście lat po przeczytaniu. I przeczytałem ponownie - i nadal to jedna z najlepszych jego powieści, jeśli nie najlepsza. Albo na równi z "Druciarz, Krawiec, Żołnierz, Szpieg".
Film jakoś mnie nie porwał, choć jest bardzo dobry sam w sobie, ale w porównaniu z powieścią nie ma szans. Ale niedawno, dwa, trzy lata temu, nakręcono miniserial na jej podstawie. W roli Charlie obsadzono rewelacyjną Florence Pugh, a Józefa zagrał Alexander Skarsgard. Polecam, był jakiś czas temu na Canal+ i może gdzieś się przewija po różnych VOD. https://www.youtube.com/watch?v=9IP6qUaw5tM
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Uzupełniłem w końcu brakujące pozycje Iana McDonalda kupując cały cykl LUNA. Tylko kiedy ja to przeczytam?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Chyba po cieplnej śmierci wszechświata.
Jachu ze skompletowaniem McDonalda będziesz miał problem, bo wielu rzeczy u nas nie wydano, a najbardziej urokliwej powieści Desolation Road, dziejacej się na Marsie w klimatach Bradbury'owskich, acz nie do końca. Ma na koncie kilka świetnych rzeczy, ale Luny nie czytałem. Nie wiem czemu mnie nie zachęciła?
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Jachu ze skompletowaniem McDonalda będziesz miał problem, bo wielu rzeczy u nas nie wydano
Ale ja nie pisałem, że zależy mi na całym dorobku McDonalda Nie będą mi w obcych językach mówić co mam czytać Uznałem, że już czas aby w końcu postawić na półce Lunę, zanim się nakład wyczerpie.
bio napisał/a:
a najbardziej urokliwej powieści Desolation Road, dziejacej się na Marsie w klimatach Bradbury'owskich, acz nie do końca.
Może i lepiej, bo nie lubię Bradbury'ego, a raczej nie cenię specjalnie jego utworów. Mam z nim taki sam problem jak z Neilem Gaimanem - wszyscy się podniecają, a ja po lekturze kilku utworów nie jestem w stanie tego zrozumieć. Może syndrom bohatera "Ferdydurke"?
Trojan napisał/a:
bo to surowa pani.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
jak z Neilem Gaimanem - wszyscy się podniecają, a ja po lekturze kilku utworów nie jestem w stanie tego zrozumieć
Bracie. Dla Gaiman to taki fantastyczny Coelho. Kwintesencja banału. A do Bradbury'ego jestem uprzedzony. Nic nie czytałem, ale i tak wiem, że nie dla mnie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Kroniki, powiedzmy, że są w jakich planach, bo stoi na półce wydanie z Wyborczej. Ale nijakiego ciśnienia nie mam. Może w tym roku, może za 5 lat. Gaimana za to nigdy więcej. Namawiam żonę do sprzedaży tego co wyniosła w wianie. Jedyne co go ratuje to elegancja wydania.
to chyba dobry wątek? ;-p
Przebiliśmy właśnie 2000 książek (fizycznych, papierowych), spisanych w domu.
Jeszcze córka nie wpisała swoich wszystkich, ale po ostatnich zamówieniach, właśnie wpisałem książkę z numerkiem 2007. ;->
Żeby być konkretnym - skorzystałem z "Targów książki Empiku", bo ceny na niektóre książki były porównywalne do cen z nieprzeczytane.pl, albo najniższych z allegro i doszły właśnie:
- Lem - Summa technologiae (bo brakowało do kompletu)
- Lem - Fiasko (j.w.)
- Weir - Projekt Hail Mary
- Banks - Wspomnij Phlebasa
- Szmidt - Per aspera ad astra (bo czasami takie harlekiny sajfajowe dobrze się na urlopie czyta, a mi pisanina Szmidta jako taka luźna - pasuje ;-) )
(Córka wzięła przy okazji 4 inne książki, dlatego teraz przekroczyliśmy 2000)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Na niektórych półkach mamy po 3 rzędy książek. I po to również lista, bo wpisujemy gdzie dana książka jest, żeby nie przekopywać się przez wszystkie rzędy i półki.
Ale fakt, że specjalnie robiliśmy meble m.innymi pod książki.
Na usprawiedliwienie dodam, że za czasów nastolatka, spisywałem kiedyś książki moich rodziców i było tego około 10000, więc sporo nam jeszcze brakuje do takiej liczby. ;-p
Z drugiej strony - mój brat książek nie czyta, więc większość z nich i tak kiedyś trafi do nas ...
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
matka moje kumpla otworzyła bibliotekę ze swoich zborów - w latach '80-'90
w Leśnicy (to taka część Wrocławia - włączona do miasta dopiero za Polskiego gaspodina)
realnie - małe miasteczko pod Wrocławiem (niegdyś)
Z miłego obowiązku wobec gatunku, oraz tego, że słowo się rzekło kobyłka u płota: Ada Palmer Zdecydowani na walkę i nie mam juz wymówki, że ponoć nie ma co czytać, nim nie dopełni się całość. Co prawda całość już ma czwartę część, ale to już inna historia. No i Rój Hellstroma Franka Herberta. Z tych czytanych w młodości, ta najbardziej wryła się mi w pamięc i zrobiła wrażenie istotnego przekazu dla ciekawych świata. Bardzo cenię Herberta. To ten z pisarzy, którzy naprawdę pochylali się nad przeznaczeniem naszego gatunku we wszechświecie.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Zamówiłem pierwszy raz książki z Bonito i jestem jak żona Lota. Wczoraj o 16.38 poszło zamówienie i płatność, dziś o 14.15 zapukał kurier z paczką. Tak szybko jeszcze żadna książkarnia mnie nie obsłużyła. No i tanio mają.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
"Księgi krwi" Barkera
"Alef" i "Fikcje" Borgesa
"Historie drobnoziarniste" Jamesa
Cztery tomy antologii "Opowieści niesamowite" z języków francuskiego, rosyjskiego, niemieckiego i polskiego. Na razie bez angielskiego, bo w nexto nie mają w wydaniu elektronicznym. Najwyżej kupię bezpośrednio u wydawcy. Przy okazji, PIW ma świetne ceny na ebooki, więc bez dużych promocji lub indywidualnych rabatów żadna księgarnia tych cen nie pobije.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Dałem się skusić na trylogię Ady Palmer. Ciekawe czy będę zadowolony?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Dałem się skusić na trylogię Ady Palmer. Ciekawe czy będę zadowolony?
Obstawiam że Pani Palmer Panu dogodzi
Nie tak jak MacLeod z odwróconym grzbietem
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Kiedyś pewnie przeczytam, na razie nie mam specjalnie czasu... No i poczekam na IV tom
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
"Wieki światła", bo poprawiony grzbiet. A pozostałe cztery wznowienia, bo jakoś tak wyszło.
"Opowieści niesamowite z języka angielskiego".
"Paskudnik Warszawski" Złomnika
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Wiedziałem, że się tłumaczy, ale nie wiedziałem, że już jest. Overstory Richarda Powersa ( tym razem Pulitzer wart siebie samego). Po naszemu wydał WAB w tłumacznieu Michała Kłobukowskiego jako Listowieść. Przewspaniała opowieść. Zacząłem w oryginale, ale z racji mych średnich umiejetności w stosunku do wartości tekstu poczekałem na tłumaczenie. Fragment można było przeczytać w Przekroju. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że nie wolno nie czytać. Z książek na których przkład czekam, bo za słabo znam język by sie cieszyć lekturą po angielsku, został jeszcze Infinite Jest Wallace'a. Także Spinrada Bug Jack Barron, ale AM definitywnie jest na nie. To może Rebis odradzający się ?
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Tak jak powiedziałem, tak zrobiłem. "Żywe srebro" oraz "Zamęt" już zakupione... teraz tylko w przyszłym miesiącu upolować "Ustrój świata" i będę mógł poczuć się zadowolony
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum