_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Pewnik na B dał dzisiaj do pieca.
Jak seryjny morderca. Pierwej dali swojej ofierze nadzieję, potem udali nawet że sytuacja wymknela się im spod kontroli, po czym bez problemu doszli swoją ofiarę.
Prawdziwym majsterszykiem było pozwolenie ofierze na dotarcie do komisariatu policji, gdzie zaraz pod drzwiami, gdy już sięgała do klamki, jednym szybkim ciosem pozbawlili ją głowy.
Jeszcze było widać błysk zrozumienia w oczach przerażonej ofiary, gdy jej głowa toczyła się po schodach.
Myślę że tematy MŚ2018 zupełnie nie pasują do tematu Reprezentacji. Tam co najwyżej możemy grillowac Nawałkę&Sp.z o.o. ale o prawdziwej piłce to tam nawet nie wypada wspominać.
Po czymś takim moja sympatia dla piłkarzy z Kraju Kwitnącej Wiśni jest jeszcze większa
Co do meczu z Belgią... Raczysz se Pan żartować... Równie dobrze Japonia mogła go wygrać, bo spokojnie okazje po temu miała... Zabrakło: szczęścia i wzrostu...
Wrażenia artystyczne po stronie Samurajów. Każdy z ich goli był śliczny
Nasza reprezentacja jednak z Japonią wygrała i to też się liczy. Gdybyśmy zagrali w takim składzie i ustawieniu z Senegalem, to niewątpliwie mielibyśmy większe szanse.
Z Senegalem Milik zagrał jak dywersant, nawet podawał do przeciwników... Tak nieprzygotowanego zawodnika do gry to chyba jeszcze na MŚ nigdy nie widziałem... Wystawienie go w podstawowym składzie trąci sabotażem
Nawałka pieprzył, że Bednarek jest gotowy... A następnie wystawił drewnianego Cionka...
Piszczek - zero formy... Ktoś go w ogóle widział na treningach? Najwyższy czas rozjebać to towarzystwo wzajemnej adoracji... O tym kto zagra, powinna decydować tylko forma, a nie zasługi, czy "pupilkostwo"
Kurzawa jest bez cienia wątpliwości naszym najlepszym pomocnikiem (podania - cud, malina...), tyle że gra(ł) w Górniku Zabrze, więc Nawałka wolał postawić na "porcelanę", która szybko się rozsypała...
A gdy już Kurzawa znalazł się w podstawowym składzie (wielka szkoda tylko, że tak późno...), to powinien egzekwować wszystkie rzuty wolne i wykonywać dośrodkowania, a nie "dzielić się" z Grosickim...
oczywiście że Belgia była na najlepszej drodze do eliminacji
ta bramka/farfocel/błąd matrixa Vertonghena wybił Japońców z doskonałej równowagi Yin-Yang, i się wszystko posypało.
Wznowienia Courtoisa - ofensywa to poezja
10 sekund od opuszczenia rąk TB do siatki J.
Te rzuty rożne są groźniejsze dla wykonującego niż dla broniącego
Belgia jakby w tym meczu była już na odprawie taktycznej przed meczem z Brazylią.
to że Kurzawa grał w Górniku to tylko plus - inaczej pewnie by się nawet nie znalazł w ekipie.
Nasza reprezentacja jednak z Japonią wygrała i to też się liczy. Gdybyśmy zagrali w takim składzie i ustawieniu z Senegalem, to niewątpliwie mielibyśmy większe szanse.
Z Senegalem Milik zagrał jak dywersant, nawet podawał do przeciwników... Tak nieprzygotowanego zawodnika do gry to chyba jeszcze na MŚ nigdy nie widziałem... Wystawienie go w podstawowym składzie trąci sabotażem
Nawałka pieprzył, że Bednarek jest gotowy... A następnie wystawił drewnianego Cionka...
Piszczek - zero formy... Ktoś go w ogóle widział na treningach? Najwyższy czas rozjebać to towarzystwo wzajemnej adoracji... O tym kto zagra, powinna decydować tylko forma, a nie zasługi, czy "pupilkostwo"
Kurzawa jest bez cienia wątpliwości naszym najlepszym pomocnikiem (podania - cud, malina...), tyle że gra(ł) w Górniku Zabrze, więc Nawałka wolał postawić na "porcelanę", która szybko się rozsypała...
A gdy już Kurzawa znalazł się w podstawowym składzie (wielka szkoda tylko, że tak późno...), to powinien egzekwować wszystkie rzuty wolne i wykonywać dośrodkowania, a nie "dzielić się" z Grosickim...
Urugwaj - Francja - bez Cavaniego... Obawiam się, że Urusi polegną.
Szwecja - Anglia - lubię obie drużyny, choć większym sercem jestem za Szwedami
Brazylia - Belgia - oczywiście Brazylia!! Uwielbiam tych magików futbolu - jak na moje oko (a nawet oba) grają najładniejszą piłkę na tych MŚ. Selekcjoner Tite dokonał ze wszech miar właściwych wyborów
Rosja - Chorwacja - limit szczęścia Rosjan skończy(ł) się na Hiszpanii Nie wierzę w dwa cuda pod rząd
Francuzi, jakby ujął to Krychowiak, z palcem w du.pie zrobili Urusów.
Absolutnie bez Cavaniego, absolutnie bez szans.
To było do przewidzenia.
Teraz czas na ucztę.
Brazylia - Belgia - oczywiście Brazylia!! Uwielbiam tych magików futbolu - jak na moje oko (a nawet oba) grają najładniejszą piłkę na tych MŚ. Selekcjoner Tite dokonał ze wszech miar właściwych wyborów
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Świetny? Bardzo szczęśliwy... Brazylijczycy raz trafili w słupek, dwukrotnie piłka w idealnych sytuacjach dziwnie się odbijała uniemożliwiając celny strzał, sędzia-kalosz nie odgwizdał rzutu karnego... Brazylijczycy strzelili więcej goli, a mimo to przegrali. Samobój był straszny. Poniekąd ustawił mecz. Dzięki temu Czerwone Diabły mogły sobie ustawić "autobus" w polu karnym i grać z kontry.
Szanowny Panie Jachu -> Najładniejszy, nie znaczy najskuteczniejszy, więc pośmiej się Pan do serka.
Ha, ha... LOL Gdyby tak postąpić, to trzeba byłoby wywalić zdecydowaną większość piłkarzy Któż by się ostał poza E. Hazardem?
I to jest główny powód dla którego nie da się futbolu traktować poważnie. I na dłuższą metę żadnego sportu wyczynowego.
Ale i tak warto było zobaczyć brazyliskie przerażenie kiedy Lukaku się rozpędzał. Jakbym widział sarenkę złapaną w reflektory Orient Expressu.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Anglia - Szwecja - emocji jak na lekarstwo. Gdy "Trzy Korony" straciły pierwszego gola, jakby "uszło z nich powietrze", a drugi załatwił sprawę, choć kilka fajnych sytuacji udało się stworzyć Lwy Albionu wreszcie dotarły do półfinału MŚ. Starcie z Chorwacją zapowiada się nad wyraz ciekawie
Chorwacja - Rosja - cóż to był za mecz! Uskrzydlona fantastycznym dopingiem "Sborna" zagrała na absolutnym maximum swoich możliwości, a nawet i więcej Jej postawa jest jedną z największych niespodzianek tych MŚ. Trochę szkoda, że niektórzy zawodnicy nie udźwignęli presji ze strzelaniem rzutów karnych. Z drugiej strony jednak gdyby odpadła Chorwacja, to żal byłby większy, bo np. dla świetnego Modrićia to ostatnie MŚ... A i dla kilku jego kolegów z drużyny również... Jeśli nie teraz, to nigdy...
Belgia - Francja - nareszcie "Czerwone Diabły" osiągają wyniki na miarę swoich możliwości, bo na Euro 2016 oglądanie tej drużyny przysporzyło mi wiele wizualnego cierpienia... Jestem za Francją.
Ruskie zagrały niesamowicie. Tryumf woli.
Hrvatska zawiodła.
Ogólnie zdecydowanie słabsza strona drzewka. Ciezko przewidywać półfinały, oba wyrównane. Choć Fra-Bel to nada się na finał i nie mam wątpliwości że mistrz bedzie z tej pary.
Oczywiście stawiam na Kongo Belgijskie.
Czy Chorwacja zawiodła? Nie sądzę... Tym bardziej, że awansowała do półfinału. Brazylia absolutnie nie zawiodła i niestety nie gra dalej...
Co do teoretycznie słabszej strony "drzewka" - tu była Hiszpania...
Belgia praktycznie w każdej formacji jest mocna, a szczególnie w ofensywie: szybki (jak na) czołg Lukaku, wielce błyskotliwy Hazard, przebojowy Bruyne...
Niestety Franca wygrała - zasłużenie.Choć zagrała Belgię.
Dwie rzeczy mi zazgrzytaly - brak wolnego za faul na Hazardzie, to gruby błąd. No i pajacowanie Mbappe w stylu Neymara.
Poza tym - smuteczek, no i Francja przeczolga zwycięzcę drugiego meczu.
Niestety Franca wygrała - zasłużenie.Choć zagrała Belgię.
Dwie rzeczy mi zazgrzytaly - brak wolnego za faul na Hazardzie, to gruby błąd. No i pajacowanie Mbappe w stylu Neymara.
Poza tym - smuteczek, no i Francja przeczolga zwycięzcę drugiego meczu.
Niestety - podpisuję się obiema rękami ...
Przy okazji dwie uwagi:
- jeśli Chorwacja wygra dzisiaj, to w meczu o 3 miejsce będziemy mieć powtórkę meczu grupowego: Anglia - Belgia
- jak to wszystko ma się do "Polska była w jednej z najsilniejszych grup ..." ? ;-> (tak, wiem - marudzę ...)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Anglicy to jednak kutasy są ... tym bardziej im się ta wygrana nie należała ...
https://twitter.com/VJesenicnik/status/1017142515265429506?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1017142515265429506
W czasie gdy wszyscy Chorwaci się cieszyli ze zdobycia drugiej bramki (za bramką Anglików, czyli nie na ich połowie - widać ich w lewym rogu boiska), Anglicy ustawili sobie piłkę na środku i chcieli szybko rozpocząć, żeby móc strzelać do bramki bronionej tylko przez bramkarza.
Tylko sędzia nie gwizdnął ... więc i tak byłoby to nie uznane.
Ale co bycie kutasem, to bycie kutasem. Swoją drogą - dlaczego za takie ewidentnie niesportowe zachowanie, sędzia nie rozdał od razu kilku żółtych kartek Anglikom?
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Nigdy nie wiadomo, pszesz do dziś jeżdżą złą stroną drogi.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Anglicy to jednak kutasy są ... tym bardziej im się ta wygrana nie należała ...
https://twitter.com/VJesenicnik/status/1017142515265429506?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1017142515265429506
W czasie gdy wszyscy Chorwaci się cieszyli ze zdobycia drugiej bramki (za bramką Anglików, czyli nie na ich połowie - widać ich w lewym rogu boiska), Anglicy ustawili sobie piłkę na środku i chcieli szybko rozpocząć, żeby móc strzelać do bramki bronionej tylko przez bramkarza.
Tylko sędzia nie gwizdnął ... więc i tak byłoby to nie uznane.
Ale co bycie kutasem, to bycie kutasem. Swoją drogą - dlaczego za takie ewidentnie niesportowe zachowanie, sędzia nie rozdał od razu kilku żółtych kartek Anglikom?
Tak się buduje imperia w których słońce nie zachodzi
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum